Paris Saint-Germain jest gigantem na krajowym podwórku. Nie jest łatwo pokonać ten zespół. Żeby tak się stało, muszą zostać spełnione pewne warunki: albo nieskuteczni paryżanie albo np. bramkarz drużyny przeciwnej zagra mecz życia.
W piątek punkt drugi nie został spełniony i niestety przyczynił się do tego Polak. Radosław Majecki nie popisał się już w 6. minucie, gdy strzałem z rzutu wolnego zaskoczył go Vitinha.
Portugalczyk uderzył mocno prawą nogą, ale dystans był tak duży, że Majecki spokojnie powinien sobie z tym poradzić. Szczególnie, że jest on chwalony za grę w tym sezonie i tego typu błędy nie przytrafiają mu się zbyt często.
Majecki wygrał rywalizację o miejsce w bramce AS Monaco. Gra praktycznie zawsze, gdy jest zdrowy.
Mecz w Paryżu był dla Polaka siedemnastym występem w tym sezonie. Co ciekawe tylko dwukrotnie udało mu się zachować czyste konto.
Zobacz bramkę dla PSG w meczu z AS Monaco:
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: To był spektakularny powrót gwiazdy
Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)