Po pięciu kolejkach Lech Poznań jest pierwszy w tabeli PKO Ekstraklasy. Stracił punkty wyłącznie w meczu z Radomiakiem Radom w pierwszej kolejce, a cztery kolejne spotkania wygrał. Stracił też tylko dwa gole (oba z rzutów karnych). Trudno powiedzieć, że zwycięstwa są przypadkowe. Lech prezentuje bardzo dobry futbol i spokojnie ogrywa kolejnych rywali. W związku z tym zespół prowadzony przez Macieja Skorżę stał się głównym kandydatem do zdobycia mistrzostwa Polski.
- Jest za wcześnie, by widzieć w nas głównego faworyta do tytułu. Za nami dopiero pięć kolejek. Twardo stąpamy po ziemi i kompletnie nie sugerujemy się tabelą na tym etapie sezonu. Cieszymy się, że nie musimy nikogo gonić, nie mamy żadnych strat i to my na razie nadajemy ton rozgrywkom, natomiast do każdego kolejnego meczu podchodzimy z pokorą - powiedział trener Skorża na konferencji prasowej.
Szkoleniowiec zespołu z Poznania docenia każdy dzień pracy w klubie. - Lech Poznań to wielki klub i rola trenera jest tu specyficzna. Jeśli bym zadał pytanie, który trener jako ostatni odchodził z Lecha w glorii chwały, to musielibyśmy cofnąć się do czasów Wojciecha Łazarka. Ja tę drogę też już przeszedłem i wiem, jakie będą moje ostatnie dni w tym klubie - uśmiechnął się Skorża. - Cieszę się każdym dniem pracy tutaj i że na razie dobrze nam idzie - dodał.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: sędzia popełnił koszmarny błąd. Jego reakcja stała się hitem sieci
Drugi raz z rzędu Kolejorz będzie grał z wiceliderem tabeli. Tydzień temu bez większych problemów poznaniacy ograli Lechię Gdańsk, teraz przyjdzie im rywalizować z Pogonią Szczecin (początek spotkania w sobotę o godz. 17.30). - Pogoń to absolutna czołówka ligi i jeden z naszych głównych rywali w walce o mistrzostwo. To drużyna z olbrzymim potencjałem, będąca w wysokiej formie i na pewno też myśli o zdobywaniu trofeów w tym sezonie. To dla nas ważny moment. Pokaże, w którym miejscu jesteśmy. Chcę, żebyśmy zrobili kolejny krok w przód - przyznał trener Skorża.
W ubiegłym tygodniu zespół Pogoni wzmocnił Kamil Grosicki. - Taki transfer jest dowodem na to, że Pogoń myśli o najwyższych celach. Dla całej ligi dobrze, że ktoś taki będzie występował na polskich boiskach. Jest to duża wartość pod kątem sportowym, a i spora atrakcja dla kibiców. Trudno wyrokować czy zagra przeciwko nam, ale jeśli przyjedzie do Poznania i usiądzie na ławce rezerwowych, to pewnie wejdzie na parę minut - podsumował trener Lecha.
Początek meczu Lech Poznań - Pogoń Szczecin w sobotę o godz. 17.30.
CZYTAJ TAKŻE:
Trudne chwile Warty Poznań. Trener Piotr Tworek wskazał, w czym problem
"Apeluję do PZPN i Ekstraklasy". Jan Tomaszewski stanowczy ws. Legii Warszawa
