W 32. minucie meczu pomiędzy Jagiellonią Białystok i Bruk-Bet Termaliką Nieciecza (1:0) doszło do sceny, która mogła zmrozić krew w żyłach kibiców. Israel Puerto i Piotr Wlazło ruszyli wślizgiem do bezpańskiej piłki kilkanaście metrów od bramki, obaj w nią trafili, ale ten pierwszy natychmiast zaczął rozpaczliwie wzywać służby medyczne.
Sytuacja na pierwszy rzut oka nie wyglądała strasznie, ale nagle zmieniła się w prawdziwy dramat Hiszpana. Piłkarz skrył twarz w dłoniach, a fizjoterapeuta Jagi ze znaczącą miną pokazał w stronę ławki rezerwowych konieczność zmiany. Po chwili na boisku pojawiły się nosze i zawodnik został zniesiony do szatni.
Powtórki telewizyjne i same wydarzenia sugerowały, że u Puerto mogło dojść do uszkodzenia kolana lub zerwania więzadeł krzyżowych. Wiązałoby się to z kilkumiesięczną absencją.
Israel Puerto mógł zerwać więzadła. Reakcja po starciu z Piotrem Wlazło wymowna... Niemniej trzeba trzymać kciuki, by skończyło się jedynie na strachu #JAGBBT
— Kuba Cimoszko (@kubacimoszko) August 7, 2021
- Jak sobie o tym pomyślę, to aż mnie ciarki przechodzą do tej pory. O godzinie 18 jest jednak zaplanowany rezonans magnetyczny, choć nie wiem czy od razu będzie odczyt. Na pewno w poniedziałek będziemy już wiedzieć więcej, a na razie nie chcę nic mówić. Być może nie będzie tak źle - skomentował trener Ireneusz Mamrot podczas konferencji prasowej.
Jako mały pozytyw odebrano to, że 28-latek po zakończeniu meczu podszedł wraz z innymi piłkarzami Jagiellonii do kibiców aby podziękować za doping. I rzeczywiście okazało się to dobrym znakiem, ponieważ już po kilku godzinach na oficjalnej stronie internetowej klubu poinformowano o wykluczeniu zerwania więzadeł.
"Czas na przerwę, ale będę ciężko pracować aby wrócić wcześniej! Do zobaczenia wkrótce na boisku!" - napisał wkrótce sam Puerto na Twitterze, dołączając informację Jagi o planowanym powrocie do gry za 3-4 tygodnie.
It’s time to have a break but i will work hard to come back earlier!!! See you soon on the pitch!!https://t.co/QbukZ3anvj
— Israel Puerto (@IsraelPuerto_) August 7, 2021
Warto nadmienić, że w trakcie samego meczu na boisku Puerto został zastąpiony przez Bogdana Tiru, dla którego był to... powrót po kontuzji. Wszystko wskazuje na to, że to on w najbliższych spotkaniach Jagiellonii będzie tworzył trójkę stoperów z Michałem Pazdanem i Błażejem Augustynem. Poza kadrą zespołu pozostaje bowiem Ivan Runje, który niedawno przeszedł zabieg kolana i czeka go kilkumiesięczna rekonwalescencja. Poza nimi do dyspozycji Mamrota są zaś młodzi Jan Majsterek i Gabor Żukowski, którzy jeszcze nie zadebiutowali w pierwszej drużynie.
Trener Jagiellonii wziął w obronę swojego podopiecznego
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co za strzał! Wyskoczył w powietrze i... (ZOBACZ)