Lionel Messi nie chciał odchodzić z Barcelony, w której spędził dwie dekady, a wiadomość o tym, że nie będzie mógł pozostać na Camp Nou zszokowała go. Piłkarz i jego rodzina są załamani z tego powodu - pisze kataloński "Sport".
"Leo wrócił z wakacji z Ibizy w środę (4 sierpnia) z zamiarem podpisania swojego ostatniego kontraktu z Barceloną. Był bardzo podekscytowany. Kiedy jednak okazało się, że Barca nie może z nim podpisać umowy z powodów ekonomicznych, świat mu się zawalił. Jest ciągle w szoku. W najgorszych snach nie wyobrażał sobie tak okrutnego i niesprawiedliwego pożegnania z ukochanym klubem" - czytamy na stronach hiszpańskiego dziennika.
Gwiazdor futbolu myśli o kontynuowaniu gry na najwyższym poziomie, więc musiał szybko podjąć ważne decyzje. Wszystko wskazuje na to, że jego nowym klubem zostanie Paris Saint-Germain (więcej TUTAJ).
Jak dowiedział się dziennikarz Fabrizio Romano, Messi pożegna się z kibicami Dumy Katalonii w niedzielę o godz. 12:00 na specjalnie zorganizowanej konferencji prasowej na Camp Nou. 34-letni Argentyńczyk zaraz potem poleci do Paryża, gdzie we wtorek ma zostać ogłoszony nowym zawodnikiem PSG.
Zobacz:
Wielka gwiazda chce odejść z PSG. Wszystko z powodu Messiego
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: to się nie mieści w głowie! Zobacz, co ten Polak potrafi