Miłosz Mleczko, Kacper Gach, Vjaceslavs Kudrjavcevs i Piotr Samiec-Talar - ci piłkarze występowali w ekipie z al. Piłsudskiego na zasadzie wypożyczenia i zapadła decyzja, że nie zostaną zatrzymani na dłużej.
Z końcem czerwca wygasa kontrakt Merveille'a Fundambu i klub nie zdecydował się podpisać nowego. Podobnie wygląda sytuacja Sebastiana Rudola, którego również postanowiono pożegnać.
Już wcześniej z Widzewem rozstali się Michael Ameyaw, Łukasz Kosakiewicz, Mateusz Możdżeń, Bartłomiej Poczobut oraz Marcin Robak.
W nowym sezonie łódzką drużynę poprowadzi Janusz Niedźwiedź, który dotąd zasiadał na ławce Górnika Polkowice. Wywalczył z nim niedawno awans do Fortuna I ligi, mimo to postanowił zmienić pracodawcę.
Widzew zakończył minione rozgrywki zaplecza ekstraklasy na 9. miejscu w tabeli z dorobkiem 46 pkt.
Czytaj także:
Grzegorz Lato: Mamy kulawą reprezentację. Nie potrafię tego zrozumieć
Polacy na szczycie listy hańby! Jesteśmy najgorsi w XXI wieku
ZOBACZ WIDEO: Zaskakujący komentarz szwedzkiego kibica. Wolał zremisować niż wygrać z Polską