Serie A: koszmar nie powrócił. Strzał Piotra Zielińskiego dał spokój Napoli

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Na zdjęciu: Piotr Zieliński
Getty Images / Na zdjęciu: Piotr Zieliński
zdjęcie autora artykułu

Napoli pozostaje przed Juventusem na miejscu premiowanym awansem do Ligi Mistrzów. Mecz z Fiorentiną kosztował drużynę z Kampanii dużo nerwów. Jego wynik na 2:0 został ustalony po strzale Piotra Zielińskiego.

SSC Napoli miało prawo oczekiwać, że Juventus straci punkty w derbach Italii, ale ten wytrzymał presję. W sobotę Stara Dama zwyciężyła 3:2 z Interem, a to oznaczało, że co prawda Azzurri mieli sprawę awansu do Ligi Mistrzów w swoich rękach, ale nie mieli marginesu błędu. Podopieczni Gennaro Gattuso musieli zwyciężyć z Fiorentiną, a ze Stadio Artemio Franchi część z nich miała złe wspomnienia. Porażka poniesiona w kwietniu 2018 roku pozbawiła ich szansy na mistrzostwo Włoch. Był to podobny etap sezonu, a korespondencyjnym przeciwnikiem był również Juventus.

W rundzie jesiennej Azzurri nie mieli litości dla przeciwnika z Toskanii. Pokonali go 6:0, dominowali i spoliczkowali między innymi Bartłomieja Drągowskiego. W rewanżu Fiorentina była trudniejszym do złamania przeciwnikiem i starała się potwierdzić małą zwyżkę formy.

Tym razem Drągowskiego nie było na boisku z powodu urazu. Znalazł się na ławce rezerwowych, co jest optymistycznym znakiem, że w awaryjnej sytuacji był w stanie wejść do bramki. Zamiast Polaka grał Pietro Terracciano i na początku meczu pokazał jedną interwencję. To Piotr Zieliński skierował piłkę pod poprzeczkę, ale została ona sparowana przez dublera Drągowskiego.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: prawdziwy popis gwiazdy Realu Madryt. Wow!

Po pewnym czasie kibice Napoli mogli rozpocząć narzekanie na zbyt małą liczbę sytuacji podbramkowych. Jeden strzał celny Zielińskiego to trochę mało jak na dwa kwadranse. W 33. minucie nastąpiła pobudka, ponieważ Lorenzo Insigne huknął w poprzeczkę. Kapitan Azzurrich minimalnie spudłował z rzutu wolnego po przewinieniu Nikoli Milenkovicia na Victorze Osimhenie.

Graczom z Neapolu musiało się spieszyć, ponieważ czas pracował na ich niekorzyść. Gennaro Gattuso miał o czym rozmawiać ze swoimi zawodnikami w szatni. Brakowało im jakości, opanowania w atakach.

Najważniejsza w meczu była 56. minuta i ponownie wpływ na sytuację na górze tabeli miał VAR. Rosario Abisso podbiegł do monitora i po obejrzeniu powtórek przyznał Napoli rzut karny za przewinienie Nikoli Milenkovicia na Amirze Rrahmanim. Rozpoczęły się olbrzymie kłótnie, których konsekwencją była czerwona kartka dla protestującego Drągowskiego. Za wykonanie jedenastki zabrał się Lorenzo Insigne i co prawda pierwszym strzałem nie pokonał Pietro Terracciano, ale wykonał dobitkę na 1:0.

Po otwarciu wyniku Napoli poszło z górki, a gol na 2:0 padł po strzale Piotra Zielińskiego. Polak dostał podanie od Lorenzo Insigne i bez przyjęcia oddał uderzenie z kilkunastu metrów. Trafił nim w Lorenzo Venutiego, a odbita rykoszetem piłka była nie do zatrzymania dla Pietro Terracciano. Będącemu w wysokiej formie Zielińskiemu ostatnio dużo wychodzi i także w niedzielę sprzyjało mu szczęście.

W ostatniej kolejce Napoli podejmie Hellas Werona, a Juventus poleci do Bolonii.

ACF Fiorentina - SSC Napoli 0:2 (0:0) 0:1 - Lorenzo Insigne 56' 0:2 - Lorenzo Venuti (sam.) 67'

W 56. minucie Lorenzo Insigne (Napoli) nie wykorzystał rzutu karnego. Pietro Terracciano obronił.

Składy:

Fiorentina: Pietro Terracciano - Nikola Milenković, German Pezzella, Martin Caceres - Lorenzo Venuti, Giacomo Bonaventura (77' Jose Callejon), Erick Pulgar, Gaetano Castrovilli (66' Valentin Eysseric), Cristiano Biraghi (66' Igor) - Dusan Vlahović, Franck Ribery (83' Christian Kouame)

Napoli: Alex Meret - Giovanni Di Lorenzo, Kostas Manolas, Amir Rrahmani, Elseid Hysaj - Fabian Ruiz, Tiemoue Bakayoko - Matteo Politano (76' Hirving Lozano), Piotr Zieliński (77' Dries Mertens), Lorenzo Insigne - Victor Osimhen (84' Andrea Petagna)

Żółte kartki: Milenković, Ribery, Caceres, Castrovilli, Pezzella (Fiorentina) oraz Rrahmani, Hysaj, Contini (Napoli)

Czerwona kartka: Bartłomiej Drągowski (Fiorentina) /56' - za zachowanie na ławce rezerwowych/

Sędzia: Rosario Abisso

# Drużyna M Z R P Bramki Pkt
1 Inter Mediolan 38287389:3591
2 AC Milan 38247774:4179
3 Atalanta Bergamo 38239690:4778
4 Juventus FC 38239677:3878
5 SSC Napoli 38245986:4177
6 Lazio Rzym 382151261:5568
7 AS Roma 381881268:5862
8 US Sassuolo 3817111064:5662
9 Sampdoria Genua 381571652:5452
10 Hellas Werona 3811121546:4845
11 Genoa CFC 3810121647:5842
12 Bologna FC 3810111751:6541
13 ACF Fiorentina 389131647:5940
14 Udinese Calcio 3810101842:5840
15 Spezia Calcio 389121752:7239
16 Cagliari Calcio 389101943:5937
17 Torino FC 387161550:6937
18 Benevento Calcio 387121940:7533
19 FC Crotone 38652745:9223
20 Parma Calcio 1913 383112439:8320

Czytaj także: Pech Bartłomieja Drągowskiego. Polak nie dokończył meczu Czytaj także: Inter Mediolan odczarował przeciwnika. Świetny wynik AC Milanu

Źródło artykułu: