W niedzielę kibice Manchesteru United postanowili wyjść na ulice, aby zaprotestować przeciwko właścicielom klubu. Fanów rozwścieczyła głównie decyzja rodziny Glazerów o dołączeniu do Superligi. Sytuacja była na tyle niebezpieczna, że zdecydowano się odwołać mecz "Czerwonych Diabłów" z Liverpoolem.
Nie mogło być inaczej, bo kilkaset osób wtargnęło na stadion Old Trafford. Inni z kolei zablokowali piłkarzom wyjście z hotelu. Okazuje się jednak, że nie będziemy długo czekać na brytyjski hit.
"Bitwa o Anglię" odbędzie się w czwartek 13 maja o godzinie 21:15. Problem będzie mieć drużyna z Manchesteru, która 50 godzin wcześniej rozegra ligowe spotkanie z Leicester.
W bardziej komfortowej sytuacji jest Liverpool. 8 maja zmierzy się z Southamptonem, a 16 maja z West Bromwich Albion. Podopieczni Juergena Kloppa będą mieć zatem więcej czasu na odpoczynek.
Mecze Premier League znowu z kibicami. Nie wszyscy jednak wejdą na stadion >>
Gdzie zagra Bogusz? Te trzy polskie kluby są zainteresowane graczem Leeds >>
ZOBACZ WIDEO: Polski trener od lat wszystko dokładnie zapisuje. "Sporządzam książkę co pół sezonu"