Liga Mistrzów. Paris Saint-Germain nie składa broni. "To będzie bitwa"

PAP/EPA / YOAN VALAT / Na zdjęciu: Marco Verratti (w środku)
PAP/EPA / YOAN VALAT / Na zdjęciu: Marco Verratti (w środku)

Paris Saint-Germain we wtorek zmierzy się z Manchesterem City w rewanżowym starciu Ligi Mistrzów. Mauricio Pochettino na konferencji prasowej przyznał, że jego zespół czeka trudna przeprawa. Dodatkowo nie wiadomo czy w starciu zagra Kylian Mbappe.

Nachodzi czas rozstrzygnięć w Lidze Mistrzów. We wtorek Paris Saint-Germain spróbuje awansować do finału. Przed podopiecznymi Mauricio Pochettino  bardzo trudne zadanie. W pierwszym meczu to Manchester City wygrało na ich stadionie 2:1.

Argentyński szkoleniowiec wie, że aby wyeliminować "The Citizens" z rozgrywek, jego zespół będzie musiał zagrać na sto procent. - Będziemy musieli być skuteczni i agresywni. Potrzebujemy dwóch bramek. To będzie bitwa, będzie to trudne spotkanie, ale musimy być na to gotowi - powiedział na przedmeczowej konferencji prasowej.

Kolejnym problemem dla paryżan jest stan zdrowia Kyliana Mbappe. Wciąż nie wiadomo czy mistrz świata z 2018 roku zagra w rewanżu z Manchesterem City. Pochettino przyznał, że decyzja zostanie podjęta w dniu meczu.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Jak on to zrobił?! To może być najpiękniejszy gol roku!

- Mbappe zostanie jeszcze dziś oceniony. Odbędzie indywidualny trening i zobaczymy, w jakim jest stanie i czy będzie gotowy na jutro. Zobaczymy dziś wieczorem i wtedy podejmiemy decyzję - stwierdził.

- Mamy szeroki skład, wszyscy piłkarze mogą dobrze wykonać swoją pracę. Jeśli Kylian nie będzie dostępny, drużyna będzie miała narzędzia i jakość, aby spróbować wygrać - dodał.

Zdaniem trenera Paris Saint-Germain, aby pokonać Manchester City trzeba pozbawić ich piłki. - Jesteśmy zespołem, który również lubi utrzymywać się przy piłce, ale z równowagą między jej posiadaniem a atakiem, ze względu na charakterystykę naszych zawodników - ocenił.

Zobacz też:
Bundesliga: Hertha wróciła do gry. Wstydliwy strzał Krzysztofa Piątka
Wielkie przebudzenie futbolu na Podkarpaciu. "Ludzie tutaj mają wyjątkowe cechy"

Komentarze (0)