Hansi Flick w sezonie 2021/22 nie będzie trenerem Bayernu Monachium. 56-latek po Euro 2020 (w dniach 11 czerwca - 11 lipca) ma zastąpić Joachima Loewa na stanowisku selekcjonera reprezentacji Niemiec. Według niemieckich dziennikarzy, oficjalne potwierdzenie to kwestia już tylko dni (więcej TUTAJ).
Niemiecki Związek Piłki Nożnej (DFB) prowadzi rozmowy z Flickiem i Bayernem, ale oficjalnie nic nie zostało ogłoszone, co pozostawia miejsce na spekulacje. Te pojawiły się w brytyjskich mediach.
"W Anglii ostatnio krążą plotki, że Tottenham Hotspur pomyślał o Flicku, szukając następcy zwolnionego Jose Mourinho, a szkoleniowiec Bayernu podobno rozważa przyjęcie oferty Spurs! Jest też temat Juventusu" - czytamy w portalu sport1.de.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Strzela jak "nowy Messi"
Z informacji Sport1 wynika jednak, że Flick nie zamierza podejmować pracy w zagranicznym klubie. - Tottenham? To jest niemożliwe! Flick chce zostać selekcjonerem drużyny narodowej i nie przyjmie żadnej innej oferty - zapewnił w podcaście Sport1 dziennikarz Florian Plettenberg.
W przyszłym sezonie trenerem Bayernu będzie Julian Nagelsmann. Władze bawarskiego klubu za szkoleniowca miały zapłacić kwotę 25 mln euro.
Zobacz:
Bayern tajemniczy w sprawie transferu Nagelsmanna. "Nie wierzcie we wszystkie liczby"