Posypały się mandaty i wnioski do sądu. Policja bezlitosna dla kibiców z Wrocławia

WP SportoweFakty / Łukasz Kuczera / Na zdjęciu: interwencja policji przed meczem Śląsk - Zagłębie
WP SportoweFakty / Łukasz Kuczera / Na zdjęciu: interwencja policji przed meczem Śląsk - Zagłębie

Kilkaset osób przyszło pod stadion w trakcie meczu Śląsk Wrocław - Zagłębie Lubin. Niedługo później interweniowała policja. Wiele osób będzie mieć teraz problemy.

Derby Dolnego Śląska okazały się wielkim rozczarowaniem, bo mecz Śląsk Wrocław -
Zagłębie Lubin zakończył się bez bramek. Znacznie więcej działo się pod stadionem, gdzie miejscowi kibice zebrali się, aby dopingować swój zespół.

W tej chwili takie zgromadzenia są nielegalne, więc na miejscu szybko pojawiło się wielu policjantów. W pewnym momencie zrobiło się nerwowo. Kibice zaczęli rzucać materiałami pirotechnicznymi w kierunku funkcjonariuszy.

Teraz wiele osób będzie mieć problemy. Policja nie miała litości i nie tylko karała mandatami, ale także skieruje wnioski do sądu za udział w nielegalnym zgromadzeniu.

"Podczas prowadzonych działań wrocławscy funkcjonariusze wylegitymowali prawie 300 osób, wobec blisko 20 osób popełniających wykroczenie zastosowali postępowanie mandatowe, a także na podstawie zebranych materiałów sporządzą wnioski o ukaranie wobec ponad 250 osób, głównie w związku z popełnieniem czynu z art. 116 Kodeksu wykroczeń. Zabezpieczyli także obszerny materiał dowodowy zarówno fotograficzny, jak i wideo" - informuje sierżant sztabowy Krzysztof Marcjan na stronie KMP we Wrocławiu.

Niewiele brakowało, a sytuacja jeszcze bardziej by się zaogniła. Po wyzwiskach i rzucaniu materiałów pirotechnicznych w kierunku fanów Śląska podjechał samochód z armatką wodną. Ostatecznie jej nie użyto. Funkcjonariusze także nie zdecydowali się na użycie siły.

Śląsk i Zagłębie zawiodły. Derby Dolnego Śląska pod znakiem przeciętności >>

Piłkarskie szachy we Wrocławiu. Trener Zagłębia przyznał, dlaczego jego zespół nie wygrał >>

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co tam się wydarzyło? Chciał tylko wybić piłkę rywalowi

Źródło artykułu: