Premier League. Koszmar bramkarza Arsenalu. Ta akcja przesądziła o wyniku

Getty Images / Shaun Botterill / Na zdjęciu: Bernd Leno
Getty Images / Shaun Botterill / Na zdjęciu: Bernd Leno

W spotkaniu otwierającym 33. kolejkę Premier League Arsenal przegrał 0:1 z Evertonem. Bardzo poważny błąd popełnił Bernd Leno. Zespół Carlo Ancelottiego przełamał się po sześciu meczach bez zwycięstwa.

Przed pierwszym gwizdkiem Mikel Arteta zmagał się z problemami kadrowymi. Z konieczności Granit Xhaka zagrał na lewej stronie obrony, natomiast Eddie Nketiah zastąpił w ataku Alexandre'a Lacazette'a.

Pierwszą groźną sytuację wypracowali londyńczycy. Bukayo Saka próbował zaskoczyć Jordana Pickforda z niewielkiej odległości, bramkarz Evertonu wykazał się refleksem.

Chwilę później blisko gola był Richarlison, ale Bernd Leno doskonale interweniował po strzale Brazylijczyka. Przed zejściem do szatni Gylfi Sigurdsson przymierzył z rzutu wolnego, piłka była poza zasięgiem Leno, jednak ostatecznie zatrzymała się na poprzeczce.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: nożyce, którymi zachwyca się cały świat. Uderzył idealnie!

Po wznowieniu gry goście ruszyli do ofensywy. Przed szansą ponownie stanął Sigurdsson, który minimalnie spudłował. W 52. minucie Richarlison nieprzepisowo powstrzymywał Daniego Ceballosa, po konsultacji z VAR Jonathan Moss anulował "jedenastkę".

Zawodnicy Carlo Ancelottiego dopięli swego na 14 minut przed końcem regulaminowego czasu. Richarlison dogrywał z prawej strony, Leno niefortunnie interweniował i przepuścił piłkę między nogami. W doliczonym czasie Martinelli mógł doprowadzić do wyrównania, Pickford po raz kolejny uratował swoich kolegów.

Kuriozalny błąd Niemca przesądził o zwycięstwie Evertonu, który jest obecnie ósmą siłą Premier League. W tym momencie Arsenal znajduje się na dziewiątej pozycji w tabeli i traci sześć oczek do klubu z Goodison Park.

Arsenal FC - Everton 0:1 (0:0)
0:1 - Bernd Leno (s.) 76'

Składy:

Arsenal: Bernd Leno - Calum Chambers (83' Willian), Rob Holding, Pablo Mari, Granit Xhaka, Thomas Partey, Dani Ceballos, Emile Smith Rowe, Bukayo Saka, Nicolas Pepe (74' Martin Odegaard), Eddie Nketiah (74' Gabriel Martinelli).

Everton: Jordan Pickford - Seamus Coleman, Ben Godfrey, Mason Holgate, Lucas Digne, Allan, Andre Gomes (66' Fabian Delph), Gylfi Sigurdsson, James Rodriguez (86' Tom Davies), Richarlison (89' Yerry Mina), Dominic Calvert-Lewin.

Żółte kartki: Partey (Arsenal) - Allan, Holgate, Delph (Everton).

Sędzia: Jonathan Moss.

#DrużynaMZRPBramkiPkt
1 Manchester City 38 27 5 6 83:32 86
2 Manchester United 38 21 11 6 73:44 74
3 Liverpool FC 38 20 9 9 68:42 69
4 Chelsea FC 38 19 10 9 58:36 67
5 Leicester City 38 20 6 12 68:50 66
6 West Ham United 38 19 8 11 62:47 65
7 Tottenham Hotspur 38 18 8 12 68:45 62
8 Arsenal FC 38 18 7 13 55:39 61
9 Leeds United 38 18 5 15 62:54 59
10 Everton 38 17 8 13 47:48 59
11 Aston Villa 38 16 7 15 55:46 55
12 Newcastle United 38 12 9 17 46:62 45
13 Wolverhampton Wanderers 38 12 9 17 36:52 45
14 Crystal Palace 38 12 8 18 41:66 44
15 Southampton FC 38 12 7 19 47:68 43
16 Brighton and Hove Albion 38 9 14 15 40:46 41
17 Burnley FC 38 10 9 19 33:55 39
18 Fulham FC 38 5 13 20 27:53 28
19 West Bromwich Albion 38 5 11 22 35:76 26
20 Sheffield United 38 7 2 29 20:63 23

Czytaj także:
Ryan Giggs nie poprowadzi reprezentacji Walii na Euro 2020! Legenda Manchesteru United oskarżona o napaść
Superliga otrzymała kolejny cios. Nie ma w niej już nawet pieniędzy

Komentarze (0)