Anglicy w dobrym stylu rozpoczęli eliminacje mistrzostw świata. "Synowie Albionu" prowadzą w grupie I po zwycięstwach z San Marino (5:0) oraz Albanią (2:0).
Zespół Garetha Southgate'a przystąpi do rywalizacji z Polską w roli zdecydowanego faworyta. W poniedziałek okazało się, że Robert Lewandowski będzie wyłączony z gry z powodu kontuzji. Kolejnym problemem jest fakt, że jeden z zawodników otrzymał pozytywny wynik testu na koronawirusa - więcej TUTAJ.
Selekcjoner reprezentacji Anglii również zmaga się z problemami kadrowymi. W ostatnich dniach zgrupowanie opuścili Marcus Rashford i Bukayo Saka.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: niesamowity pech bramkarza. Zobacz, co się stało
Southgate nie dowołał nikogo w ich miejsce. Szkoleniowiec uważa, że ma wystarczające pole manewru. - Wiemy, że mamy dużą głębię składu. Możemy skorzystać z wielu piłkarzy. Zobaczymy, jak wszyscy będą wyglądali w dniu meczu - stwierdził w wywiadzie dla "Sky Sports".
- Na pewno przyjrzymy się Polsce i zobaczymy, jak wyglądało ich spotkanie z Andorą. Rozmawiamy, będziemy podejmować decyzje we własnym gronie. Nie chcemy pomagać przeciwnikowi - dodał Southgate. Anglia podejmie Polskę w środę (31 marca) o godz. 20:45.
Czytaj także:
Czy kontuzja przeszkodzi Lewandowskiemu w pobiciu rekordu Muellera? Niemcy są zaniepokojeni
Zdjęcie Grzegorza Krychowiaka to hit. Poznajecie Roberta Lewandowskiego?