"Mając udział w 41 (35 goli i 6 asyst - przyp. red.) z 78 bramek Bayernu w tym sezonie Bundesligi, Robert Lewandowski był bezpośrednio zaangażowany w 53 proc. goli zdobytych przez zespół, sam strzelił 45 proc. wszystkich bramek. Czy Bayern poradzi sobie bez niego w meczu z Lipskiem?" - czytamy na twitterowym profilu Sky Sport.
Niemieccy dziennikarze zastanawiają się, jak bardzo ucierpi gra ofensywna ekipy mistrzów Niemiec bez najskuteczniejszego zawodnika Bundesligi, który do momentu wyjazdu na kadrę pewnym krokiem szedł po rekord strzelecki 40 goli w jednym sezonie Gerda Muellera (ustanowiony w sezonie 1972/73).
32-letni Lewandowski do wyrównania wyniku Muellera potrzebuje już tylko pięciu bramek. Do końca sezonu ligowego w Niemczech pozostało osiem kolejek. Kluczowe będzie to, kiedy nasz napastnik powróci na boisko po urazie uszkodzenia więzadła pobocznego prawego kolana w meczu el. MŚ 2022 z Andorą.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: nawet Lewandowski nie powstydziłby się takiego gola! Wow!
Leczenie urazu ma zająć od pięciu do dziesięciu dni, chociaż opinie w tym temacie są podzielone (więcej TUTAJ i TUTAJ). Później rozpocznie się rehabilitacja. Polak prawdopodobnie nie będzie mógł zagrać w jednym, może dwóch meczach ligowych Bayernu (3 kwietnia z RB Lipsk i 10 kwietnia z Unionem Berlin), co spowodowały, że szanse na wymazanie rekordu Muellera znacznie się zmniejszą.
Kontuzja "Lewego" to ogromny problem dla Hansiego Flicka. Bayern wkrótce czeka też rywalizacja w ćwierćfinale Ligi Mistrzów 2020/21 z Paris Saint-Germain (mecze odbędą się 7 i 13 kwietnia).
Mit 41 Torbeteiligungen bei 78 Bayern-Toren in dieser Bundesliga-Saison war Lewandowski an 53% der Bayern-Treffer direkt beteiligt, 45% erzielte er selbst. Können die Bayern seinen Ausfall im Spiel gegen Leipzig verkraften? #skybuli #rblfcb pic.twitter.com/l6GXHGF3w0
— Sky Sport (@SkySportDE) March 29, 2021