W czwartek gazeta "Bild" poinformowała, że w szeregach reprezentacji Niemiec zdiagnozowano zakażenie koronawirusem. Według źródła, chodziło o Jonasa Hofmanna z Borussii M'Gladbach - więcej TUTAJ.
Sztab szkoleniowy niezwłocznie zareagował i nakazał wszystkim zawodnikom pozostać w swoich pokojach. Tego samego dnia federacja DFB potwierdziła wcześniejsze przypuszczenia.
W oświadczeniu opublikowanym na oficjalnej stronie związku czytamy, że do odbycia kwarantanny został zobligowany również Marcel Halstenberg. Obrońca RB Lipsk miał bliski kontakt z Hofmannem.
ZOBACZ WIDEO: Robert Lewandowski zostanie prezesem PZPN? "To byłaby wielka sprawa"
Pozostali piłkarze i członkowie sztabu przeszli dodatkowe testy antygenowe. Nikt nie uzyskał pozytywnego wyniku. Wygląda na to, że czwartkowy mecz "Die Mannschaft" odbędzie się w pierwotnie zaplanowanym terminie.
W ramach eliminacji mistrzostw świata Niemcy zagrają z Islandią na Schauinsland-Reisen-Arena w Duisburgu. Początek tego spotkania o godz. 20:45. Następnie podopieczni Joachima Loewa zmierzą się z Rumunią (28.03) i Macedonią Północną (31.03).
Czytaj także:
Eliminacje MŚ 2022. Paweł Dawidowicz dobrej myśli. "Będzie mi łatwiej się przestawić"
Węgrzy mają plan na Polskę. Chodzi o Lewandowskiego