Działacze Śląska Wrocław nie próżnowali i chwilę po zwolnieniu Vitezslava Lavicki podpisali kontrakt z nowym szkoleniowcem. Tak jak już wielokrotnie informowaliśmy, ostateczny wybór toczył się pomiędzy Jackiem Magierą i Maciejem Skorżą. Zdecydowano się na tę pierwszą opcję. Magiera podpisał we Wrocławiu umowę obowiązującą do 30 czerwca 2023 roku z opcją przedłużenia o kolejny sezon.
- Częścią zawodowego sportu są chwile, w których do rozwoju konieczna staje się zmiana dotychczasowych nawyków i nowe spojrzenie na wykonywaną pracę. Uznaliśmy, że nadszedł moment, w którym drużyna potrzebuje impulsu i przełamania pewnej rutyny. Ze względu na swój warsztat trener Jacek Magiera z pewnością jest w stanie pomóc zespołowi osiągać jak najlepsze wyniki, a dzięki dużej wiedzy na temat młodych polskich zawodników wpisuje się w strategię klubu - mówi prezes Śląska Piotr Waśniewski, cytowany przez oficjalną stronę klubu.
Przez praktycznie całą dotychczasową karierę Magiera związany był z Legią Warszawa. Tak jako trener, jak i piłkarz. Pracę jako szkoleniowiec rozpoczął w 2016 roku, a jego pierwszym pracodawcą zostało Zagłębie Sosnowiec, a parę miesięcy później był już trenerem Legii, z którą rywalizował w fazie grupowej Ligi Mistrzów oraz w 2017 roku zdobył ze stołecznym klubem mistrzostwo Polski.
ZOBACZ WIDEO: Piłka nożna. Michał Listkiewicz: Minęły czasy, gdy baliśmy się Węgrów. Teraz to oni się nas obawiają
W pewnym momencie został jednak zwolniony z Legii po serii słabszych wyników, a w 2018 roku rozpoczął pracę w Polskim Związku Piłki Nożnej na stanowisku zastępcy dyrektora do spraw piłki młodzieżowej. Później przejął stanowisko trenera kadry U-20, z którą awansował do ćwierćfinału mistrzostw świata. Od czerwca 2020 roku był natomiast selekcjonerem kadry U-19. Z PZPN-u odszedł parę tygodni temu i od razu zaznaczył, że chciałby wrócić do pracy w klubie.
- Dziękuję za zaufanie i możliwość pracy w klubie z takimi ambicjami jak Śląsk Wrocław. Zawsze starałem wysoko zawieszać poprzeczkę, dlatego chciałbym, aby nasza drużyna walczyła o czołowe lokaty w Ekstraklasie. Od pierwszego dnia w klubie będziemy koncentrować się na czekających nas spotkaniach w obecnych rozgrywkach, ponieważ uważam, że ten sezon może dostarczyć nam jeszcze wielu powodów do zadowolenia - powiedział nowy trener Śląska.
Co ciekawe, jak wyliczył portal Ekstrastats, Magiera ma największą średnią zdobywanych punktów w historii polskiej ligi (dotyczy trenerów, którzy prowadzili zespół w minimum trzydziestu meczach). Magiera wykręcił wynik 2,171 punktu na spotkanie.
Takie liczby w Śląsku są potrzebne, by wydostać drużynę z kryzysu. Co prawda wrocławianie zajmują obecnie siódme miejsce w ligowej tabeli z dorobkiem trzydziestu punktów, ale gra dwukrotnych mistrzów Polski pozostawiała w ostatnim czasie wiele do życzenia.
Trener Magiera w poniedziałek po raz pierwszy spotka się z drużyną i poprowadzi popołudniowy trening zespołu Śląska.
CZYTAJ TAKŻE:
Marco Rossi: Zmiana trenera u Polaków mnie zmartwiła
Kibice mają dość i wyszli na ulice. Interweniowała policja