Poważne oskarżenia pod adresem bramkarza PSG. Keylor Navas skierował sprawę do sądu

Getty Images / Aurelien Meunier - PSG / Na zdjęciu: Keylor Navas
Getty Images / Aurelien Meunier - PSG / Na zdjęciu: Keylor Navas

Keylor Navas odpiera zarzuty i chce dochodzić sprawiedliwości w sądzie. Zeznanie byłego prezesa federacji stawia jednak bramkarza PSG w niekorzystnym świetle.

Były prezes Kostarykańskiej Federacji Piłkarskiej, Eduardo Li, oskarżył Keylora Navasa o działanie mające na celu zwolnienie selekcjonera reprezentacji. Te słowa padły podczas procesu, jaki bramkarz PSG oraz Celso Borges (Deportivo La Coruna), a także Bryan Ruiz (LD Alajuelense) wytoczyli działaczom. Zarzucają im zniesławienie.

Wszystko zaczęło się, kiedy działacze federacji z Kostaryki oskarżyli trzech wspomnianych o próbę wymuszenia zmiany trenera kadry. Wtedy Navas, Borges i Ruiz skierowali sprawę do sądu domagając się przeprosin. Podczas trwającego procesu zeznawał m.in. były prezes federacji, Eduardo Li. Powiedział, że cała trójka wymyśliła, jak się pozbyć Jorge Luisa Pinto. Ten trener pracował z Kostaryką od 2011 do 2014 roku, awansując siedem lat temu na MŚ w Brazylii, co było wielkim sukcesem.

Pinto miał w kontrakcie z federacją zapis, że jeśli kadra przegra trzy spotkania z rzędu, zostanie zwolniony. Li zeznał, że Navas z kolegami jakoś dowiedział się o tym zapisie. - Byłem zaskoczony, bo była to tajna klauzula. Wtedy Keylor Navas powiedział, że "cóż, w takim razie przegramy trzy mecze z rzędu" - oznajmił były prezes federacji z Kostaryki.

Wspomniani zawodnicy nie dogadywali się z selekcjonerem i chcieli, żeby został zwolniony. Ten jednak nie mógł stracić pracy, skoro osiągnął sukces w postaci awansu na MŚ, więc piłkarze znaleźli sposób, jak się go pozbyć. Tak przynajmniej zeznał Eduardo Li.

Pinto jednak i tak rozwiązał umowę z Kostaryką po MŚ 2014, bowiem niektórzy piłkarze (nie podano nazwisk poza tymi, którzy skierowali sprawę do sądu) nie chciało już pracować z selekcjonerem.

CZYTAJ TAKŻE Koronawirus. Keylor Navas wrócił do ojczyzny. Kosztowało go to 200 tysięcy euro

CZYTAJ TAKŻE Liga Mistrzów. Logika nie zawiodła Keylora Navasa. Zdradził, jak rozpracował Lionela Messiego

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: niecodzienna sytuacja w polu karnym. Przyjrzyj się sędziemu

Komentarze (0)