SSC Napoli pokonało Juventus FC (1:0, więcej TUTAJ) dzięki bramce Lorenzo Insigne z rzutu karnego w sobotnim hicie włoskiej Serie A. Zdaniem trenera gości, Andrei Pirlo, sędzia tego spotkania podyktował bardzo wątpliwą "jedenastkę".
Rzut karny został przyznany po konsultacji VAR za faul Giorgio Chielliniego na Amirze Rrahmanim. Chiellini będąc w polu karnym odmachnął się i trafił ręką w twarz rywala - być może nie było to celowe zagranie.
Po meczu Pirlo skrytykował arbitra. - Jeśli za to przyznajemy rzut karny, to każdy kontakt w polu karnym musi się tak zakończyć. Ale gdyby w takiej sytuacji "jedenastka" była przyznana nam, to byłoby wiele kontrowersji i skarg. O ile w ogóle ktoś by nam podyktował karnego za coś takiego - ocenił szkoleniowiec Juve w wywiadzie dla włoskiego Sky Sport.
41-letni Pirlo dodał, że jego zespół jest inaczej postrzegany przez sędziów niż rywale. - Przegraliśmy mecz pomimo tego, że przeciwnik nie oddał żadnego celnego strzału na bramkę z gry. O porażce zadecydował wątpliwy karny. Niektóre sytuacje na boisku są traktowane przez arbitrów inaczej przeciwko Juventusowi, ponieważ cała uwaga skupia się na nas - podsumował 116-krotny reprezentant Włoch (w latach 2002-15).
Zobacz:
[urlz=/pilka-nozna/923954/nigdy-tego-nie-robil-w-sezonie-przecietne-noty-polakow-w-hicie-serie-a]"Nigdy tego nie robił w sezonie". Przeciętne noty Polaków w hicie Serie A
[/urlz]ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Nietypowa sytuacja w meczu. Niemal wszedł z piłką do bramki