Afera w Serbii. Zatrzymano siedemnastu pseudokibiców dwóch największych klubów piłkarskich w kraju

PAP/EPA / ANDREJ CUKIC / W Serbii zatrzymano pseudokibiców
PAP/EPA / ANDREJ CUKIC / W Serbii zatrzymano pseudokibiców

Serbska policja zatrzymała aż siedemnastu pseudokibiców powiązanych z dwoma największymi klubami piłkarskimi w kraju - Partizanem Belgrad i Crveną Zvezda. Wśród nich są osoby oskarżone o przestępczość zorganizowaną, handel narkotykami i morderstwa.

W tym artykule dowiesz się o:

Według portalu ctvnews.ca potwierdzono, że zatrzymani są powiązani z Partizanem Belgrad i Crveną Zvezda Belgrad.

- To nie są fani piłki nożnej, to przestępcy - powiedział jeden z dowódców tamtejszej policji, Ninoslav Cmolic, cytowany przez ctvnews.ca. Serbskie media podają, że wśród zatrzymanych mógł znaleźć się lider grupy Partizanu, Veljko Belivuk. Jednak przez swoje powiązania z politykami pozostał na wolności.

Belivuk w 2015 roku został oskarżony o zabójstwo kibica rywalizującego klubu, Crveny Zvezdy. Miał tego dokonać w jednym z klubów nocnych w Belgradzie. Ostatecznie nie trafił za kratki.

W Serbii od wielu lat walczy się z grupami przestępczymi, stworzonymi przez pseudokibiców. Wszystko nasiliło się osiem lat temu wraz z powrotem populistów do władzy. Skrajnie prawicowi kibice piłki nożnej byli często widywani na prorządowych wiecach.

Crvena Zvezda i Partizan Belgrad są uznawane za dwa największe serbskie kluby. Partizan w swojej historii zdobył osiem mistrzostw kraju. Crvena ma tylko dwa mniej, bo sześć na koncie.

Zobacz też:
Lionel Messi już negocjuje transfer? Pojawiły się nowe ustalenia w tej sprawie

ZOBACZ WIDEO: PKO Ekstraklasa. Kiedy kibice wrócą na trybuny? Prezes Animucki zabrał głos

Źródło artykułu: