Premier League: niemrawi Leeds United i Mateusz Klich. Brighton przełamało się

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Peter Powell / Na zdjęciu: piłkarze Leeds United (z lewej Mateusz Klich)
Getty Images / Peter Powell / Na zdjęciu: piłkarze Leeds United (z lewej Mateusz Klich)
zdjęcie autora artykułu

Leeds United przegrało 0:1 z Brighton and Hove Albion. Drużyna Mateusza Klicha grała bezbarwnie i miała problem z kreowaniem sytuacji podbramkowych. Jakub Moder był poza kadrą lepszego zespołu.

Leeds United rozpoczęło rok 2021 od zimnego prysznicu. Porażka 0:3 z Tottenhamem Hotspur nie była zaskoczeniem, ale powtórzenie wyniku w meczu Pucharu Anglii z czwartoligowym Crawley powinna dać beniaminkowi Premier League do myślenia. Po niej drużyna z Elland Road nie ma innego wyjścia i koncentruje się na rywalizacji o utrzymanie w elicie. Takimi występami jak sobotni nie przybliża się do celu.

Leeds podjęło niżej notowane Brighton and Hove Albion, które w pucharze wywalczyło awans, ale w Premier League odniosło dotąd tylko trzy zwycięstwa w 19 kolejkach. Drużyna z wybrzeża nie potrafiła zdobyć kompletu punktów w dziewięciu meczach od 21 listopada. W rywalizacji z Leeds goście liczyli na przełamanie - w poprzedniej dekadzie ograli "Pawie" osiem razy w 12 meczach na poziomie The Championship. To świetny bilans.

Pierwsza połowa należała do Brighton, które realizowało swój plan. Przyjezdni byli zorganizowani w obronie i nie pozwolili Leeds na oddanie strzału celnego. Sami stawiali na szybkie wyprowadzenie piłki i byli konkretniejsi. W 19. minucie Neal Maupay dał prowadzenie 1:0 Brighton strzałem z bliska na koniec koronkowego ataku. Na dodatek drużyna Grahama Pottera miała możliwość podwojenia przewagi. Tym razem piłka wylądowała na poprzeczce w bramce Kiko Casilli.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: szaleństwo w Sao Paulo. Fanatyczni kibice wyszli na ulice!

Gra Leeds wyglądała nagannie. Po minie Marcelo Bielsy można było wnioskować, że gospodarzy czeka szorstka rozmowa w szatni z menedżerem. Po przerwie beniaminek Premier League wyglądał nieco bardziej dynamicznie, ale rzadko stwarzał sytuacje podbramkowe. Brighton przybliżało się dużymi krokami do zwycięstwa i powinno żałować przede wszystkim własnej nieskuteczności. Z lepiej nastawionymi celownikami można było zamknąć rywalizację wcześniej niż wraz z ostatnim gwizdkiem.

Oba kluby mają w kadrze środkowego pomocnika grającego w reprezentacji Polski. Mateusz Klich był w podstawowym składzie Leeds i nie wyróżniał się na tle kompanów z klubu. Jakub Moder jeszcze aklimatyzuje się w Brighton. Były zawodnik Lecha Poznań rozpoczął już treningi z pozostałymi podopiecznymi Grahama Pottera i pracuje na debiut w Premier League.

Leeds United - Brighton and Hove Albion 0:1 (0:1) 0:1 - Neal Maupay 17'

Składy:

Leeds: Kiko Casilla - Stuart Dallas, Luke Ayling, Liam Cooper, Ezgjan Alioski (67' Pablo Hernandez) - Pascal Struijk - Raphinha (75' Ian Carlo Poveda), Rodrigo Moreno (63' Tyler Roberts), Mateusz Klich, Jack Harrison - Patrick Bamford

Brighton: Robert Sanchez - Adam Webster, Lewis Dunk, Dan Burn - Joel Veltman, Ben White, Pascal Gross, Solomon March - Alexis Mac Allister (63' Yves Bissouma) - Neal Maupay (81' Davy Propper), Leandro Trossard (73' Percy Tau)

Żółte kartki: Ayling (Leeds) oraz Webster (Brighton)

Sędzia: Kevin Friend

***

Podobnie wyglądała rywalizacja West Hamu United z Burnley FC. Również w tym meczu lepsza drużyna wcześnie objęła prowadzenie i później kontrolowała wydarzenia na boisku. West Ham wygrał 1:0, a Łukasz Fabiański zachował czyste konto.

West Ham United - Burnley FC 1:0 (1:0) 1:0 - Michail Antonio 9'

# Drużyna M Z R P Bramki Pkt
1
38
27
5
6
83:32
86
2
38
21
11
6
73:44
74
3
38
20
9
9
68:42
69
4
38
19
10
9
58:36
67
5
38
20
6
12
68:50
66
6
38
19
8
11
62:47
65
7
38
18
8
12
68:45
62
8
38
18
7
13
55:39
61
9
38
18
5
15
62:54
59
10
38
17
8
13
47:48
59
11
38
16
7
15
55:46
55
12
38
12
9
17
46:62
45
13
38
12
9
17
36:52
45
14
38
12
8
18
41:66
44
15
38
12
7
19
47:68
43
16
38
9
14
15
40:46
41
17
38
10
9
19
33:55
39
18
38
5
13
20
27:53
28
19
38
5
11
22
35:76
26
20
38
7
2
29
20:63
23

Czytaj także: Mikel Arteta - tytan pracy ceniony przez największych w swoim fachu Czytaj także: David Beckham zakłada piłkarską agencję menedżerską

Źródło artykułu: