Sensacyjny zwrot sytuacji ws. Karbownika? Może odejść z Legii już teraz!

WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Michał Karbownik
WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Michał Karbownik

Serwis legia.net informuje o nieoczekiwanym zwrocie w sprawie Michała Karbownika. Okazuje się, że Brighton and Hove Albion chce skrócić wypożyczenie piłkarza do Legii Warszawa!

W letnim okienku transferowym Michał Karbownik został sprzedany do Brighton and Hove Albion, ale jednocześnie wypożyczony na sezon do Legii Warszawa.

Okazuje się, że Anglicy chcą skrócić wypożyczenie Polaka, co oznacza, że Karbownik już teraz pożegnałby się z zespołem mistrza Polski.

Sensacyjne wieści przekazał serwis legia.net. Z informacji portalu wynika, że klub z Premier League ma plan wypożyczyć Karbownika do belgijskiego RSC Anderlechtu.

Legia za wszelką cenę walczy o to, by piłkarz został w drużynie na rundę wiosenną. Polskiemu klubowi pomaga menedżer Mariusz Piekarski. Anglicy są jednak mocno zdeterminowani, by skrócić wypożyczenie i wysłać Karbownika do innego zespołu.

Latem Karbownik został wytransferowany do Brighton za 5,5 mln euro. W angielskiej drużynie zagra razem z byłym pomocnikiem Lecha Poznań, Jakubem Moderem.

Michał Karbownik dla stołecznego klubu zagrał w trzynastu spotkaniach w tym sezonie. Oprócz tego wystąpił w trzech meczach reprezentacji Polski. W seniorskiej kadrze zadebiutował w październiku przeciwko Finlandii (5:1).

Zobacz także:
Tajne spotkanie w Warszawie! Lewandowski rozmawiał z właścicielem Legii
"Przypomina mi Lewandowskiego". Trener wskazał nazwisko

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tak się bawią piłkarze Legii w Dubaju

Komentarze (4)
avatar
Legia11
12.01.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ires to ty jestes slaby i jakis tam twoj klub.. Czytaj całość
avatar
Ires
12.01.2021
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
A kogo to obchodzi? Słaby piłkarz ze słabego klubu 
avatar
Robertus Kolakowski
12.01.2021
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Natepny Milik, znowu sie zacznie sraczka o niczym. Ja Milika juz znienawidzialem nie przez to ze duzo pudluje, tylko przez to, ze go jes za duzo!