Premier League. Juergen Klopp krytykuje Liverpool. "To nie fizyka jądrowa!"

PAP/EPA / Adam Davy / Na zdjęciu: Juergen Klopp
PAP/EPA / Adam Davy / Na zdjęciu: Juergen Klopp

Juergen Klopp nie krył rozczarowania postawą swojego zespołu w przegranym spotkaniu z Southampton FC (0:1). Niemiec nie gryzł się w język. - Wyglądaliśmy na zaskoczonych. To nie fizyka jądrowa - mówił po meczu.

Southampton, z Janem Bednarkiem w podstawowym składzie, rozegrał doskonały mecz w defensywie i pokonał Liverpool 1:0. Aż trudno uwierzyć w to, że mistrzowie Anglii w poniedziałkowym spotkaniu oddali tylko... jeden celny strzał!

Rozczarowania występem drużyny nie kryje Juergen Klopp. Trener w mocnych słowach wypowiedział się na temat gry i postawy swoich zawodników.

- To nie fizyka jądrowa - cytuje go serwis goal.com.

- Co było rozczarowujące? Oczywiście początek meczu. Był fatalny w naszym wykonaniu. Wiedzieliśmy, co rywale będą grać, a i tak daliśmy się zaskoczyć. To nie powinno się wydarzyć - twierdzi Klopp.

Klopp - w swojej wypowiedzi - odniósł się do sytuacji z 2. minuty meczu. James Ward-Prowse zagrał z rzutu wolnego w pole karne, piłki nie zdołał wybić Trent Alexander-Arnold, w efekcie dotarła ona do Danny'ego Ingsa, a ten nie dał szans Alissonowi pięknym lobem przy dalszym słupku.

- Wyglądaliśmy na zaskoczonych. Początek meczu był fatalny w naszym wykonaniu., Traciliśmy sporo piłek. Powinniśmy to robić znacznie lepiej. Na początku graliśmy w ich grę. Nasze decyzje nie były dobre. Brakowało szybkości, powinniśmy stworzyć więcej sytuacji bramkowych - podkreśla Niemiec.

Liverpool gromadzi 33 "oczka" i pozostaje liderem, jednak wyprzedza Manchester United tylko dzięki lepszej różnicy bramek.

Czytaj także:
- Tragedia w sylwestrową noc. Nie żyje Szymon Kunina
- Listkiewicz zareagował na spór Kucharskiego z Lewandowskim. "Zostałem zbesztany"

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tiki-taka Barcelony w... Arabii Saudyjskiej. Ręce same składają się do oklasków

Źródło artykułu: