Juventus FC pochwalił się nowym kontraktem z Fiatem, który obowiązywać będzie do 2024 roku - to przedłużenie dotychczasowej umowy o kolejne trzy lata.
Dzięki temu na koszulkach zawodników mistrza Włoch nadal będzie widniało logo Jeepa, czyli znanego w świecie samochodu typu SUV, należącego do koncernu Fiata.
Na klubowe konto przez trzy najbliższe sezony będzie wpływało dokładnie 45 milionów euro. Na mocy poprzedniej Fiat wspierał "Starą Damę" co roku kwotą rzędu "zaledwie"... 17 milionów. Progres zatem jest gigantyczny.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: ale wściekłość! Trener w Rumunii wpadł w szał
Trzeba tutaj nadmienić, że 45 milionów to kwota podstawowa. Dochodzą do tego jeszcze tzw. zmienne i bonusy, które są uzależnione od wyników sportowych, jakie w tych sezonach osiągnie klub.
Niemały wpływ na takie decyzje miał z pewnością Andrea Agnelli. Ten na co dzień pełni funkcję prezesa Juventusu oraz jest członkiem zarządu Fiata. Włoski koncern swoją siedzibę ma w Turynie, a rodzina Agnellich jest związana z nim od samego powstania, czyli od 11 lipca 1899 roku.
Współpraca "Starej Damy" z Fiatem rozpoczęła się od sezonu 2012/2013.
Zobacz także:
Mecz Tottenham Hotspur - Fulham FC zagrożony z powodu koronawirusa
Manchester United wygrał rzutem na taśmę i goni Liverpool