Wreszcie powiało optymizmem u Dawida Kownackiego. Polski piłkarz w ostatnim meczu z SV Darmstadt 98 strzelił gola i dzięki niemu Fortuna Duesseldorf wygrała 3:2. 23-latek ma już na koncie dwa ligowe trafienia.
"Kownaś" w ostatnich miesiącach miał wiele problemów. Nękały go kontuzje, a w dodatku jeszcze zakaził się koronawirusem. Wygląda jednak na to, że najgorsze już za nim i będzie tylko lepiej. Potwierdzają to informacje niemieckiego magazynu "Kicker".
Gazeta twierdzi, że Kownacki ostatnim występem wywalczył sobie miejsce w pierwszym składzie. Nasz rodak jest awizowany do wyjściowej jedenastki Fortuny na niedzielny mecz z Karlsruher SC.
To będzie przełomowy moment, bo w tym sezonie jeszcze nie wystąpił od pierwszej minuty. Polak został także pochwalony przez swojego trenera.
- Dawid często boryka się z różnymi problemami, ale nigdy się nie poddaje. W tej chwili jego mowa ciała jest bardzo dobra, co bardzo mnie cieszy - mówi Uwe Roesler.
Fortuna Duesseldorf walczy, aby po spadku wrócić do Bundesligi. Na razie drużyna Kownackiego zajmuje 11. miejsce w drugiej lidze, ale sytuacja jeszcze nie jest zła. Lider Holsteing Kiel ma tylko pięć punktów przewagi.
Niemiecki tabloid chwali Kownackiego. "Dzięki niemu..." >>
Arkadiusz Milik nie może spać spokojnie. Do jego miejsca ustawiła się kolejka chętnych >>
ZOBACZ WIDEO: Piłka nożna. Tomasz Iwan ocenia grę reprezentacji Polski. "Kadra jest w trakcie budowy. Gra bez pomysłu i tożsamości"