Węgrzy niezadowoleni po losowaniu el. MŚ 2022. Trener przypomniał liczby Lewandowskiego

Getty Images / Laszlo Szirtesi / Na zdjęciu: Marco Rossi
Getty Images / Laszlo Szirtesi / Na zdjęciu: Marco Rossi

- Po raz kolejny nie mamy szczęścia w losowaniu - przyznał selekcjoner reprezentacji Węgier Marco Rossi. Włoch na konferencji prasowej przywołał też statystki Roberta Lewandowskiego z ostatnich eliminacji do MŚ.

Po wylosowaniu Anglii, Polski, Albanii, Andory i San Marino wyraźnie niezadowolony był selekcjoner reprezentacji Węgier - Marco Rossi. - Po raz kolejny potwierdziło się, że generalnie nie mamy szczęścia w losowaniu, choć to prawda, że mogliśmy trafić do jeszcze trudniejszej grupy - przyznał na konferencji prasowej były włoski obrońca.

Rossi bezpośrednio po losowaniu potrafił choćby przywołać statystyki Roberta Lewandowskiego z ostatnich eliminacji do MŚ 2018. - Nasi dwaj najsilniejsi rywale w grupach Ligi Narodów zajęli dopiero trzecie miejsca, ale nie możemy zapomnieć o tym, że Anglicy to półfinaliści ostatniego mundialu, a Polacy, zajmujący 19. miejsce w rankingu FIFA, mają Roberta Lewandowskiego, który z 16 golami jest rekordzistą pod względem największej liczby bramek strzelonych w eliminacjach do mundialu - dodał Rossi.

- Trafiliśmy do średnio trudnej sześciozespołowej grupy - stwierdził Rossi, dodając, że Albania "jest jedną z silniejszych drużyn z czwartego koszyka".

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: wiało jak diabli. Tak padł kuriozalny gol!

Węgrzy mają w dorobku dwa wicemistrzostwa świata, ale po raz ostatni na mundialu grali w 1986 roku. Czy uda im się przełamać tę passę? - Do każdego meczu musimy przygotowywać się tak samo. Nie możemy na przykład myśleć, że z Andorą będzie łatwo, bo z przeszłości wiemy, że tak nie jest. Jeśli tak podejdziemy do sprawy, to w jesiennej serii spotkań wszystko będzie jeszcze otwarte - podsumował Rossi.

Eliminacje do mundialu w Katarze odbędą się od marca do listopada 2021 roku. W międzyczasie zarówno Polacy, jak i Węgrzy przystąpią do przełożonego turnieju Euro 2020.

Czytaj też:
-> El. MŚ 2022. Selekcjoner Albanii obawia się Polaków. "Dziś głosowałem na Lewandowskiego"
-> El. MŚ 2022. Marek Wawrzynowski: Druga runda jest obowiązkiem [FELIETON]

Komentarze (4)
Tolek12 to Seba jest miękką fają
8.12.2020
Zgłoś do moderacji
0
3
Odpowiedz
Trenerze Marco nie ma powodu do obaw. To był przypadek czyste szczęście w sezonie 19/20 te liczby. 
avatar
Mercier Skuter
8.12.2020
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Podobno Piszczek ma dołączyć do kadry trenerskiej jako asystent ''Brzęczyka'' Proponuje Piszcza na trenera a Brzęczyszczykiewicza do podawania piłek 
avatar
prym
8.12.2020
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Jeśli Boniek będzie się upierał o utrzymaniu na stanowisku selekcjonera , tego miernotę Brzęczka , to z grupy nie wyjdziemy a po drodze położy nam jeszcze ME.Taki będzie sukces tej reprezentacj Czytaj całość