Serie A: AS Roma i US Sassuolo nie spełnili oczekiwań. Kamil Glik kapitanem, a Atalantę zatrzymała ulewa

PAP/EPA / ELISABETTA BARACCHI / Na zdjęciu: Bruno Alves (z prawej) oraz Gianluca Lapadula
PAP/EPA / ELISABETTA BARACCHI / Na zdjęciu: Bruno Alves (z prawej) oraz Gianluca Lapadula

Rozczarowania w lidze włoskiej. AS Roma zremisowała bezbramkowo z US Sassuolo i takim samym wynikiem zakończyło się spotkanie Parmy z Benevento Calcio. W Udine meczu w ogóle nie było z powodu zalania boiska.

Po meczu AS Romy i US Sassuolo można było spodziewać się ofensywnego futbolu, chęci do atakowania w obu kierunkach boiska. W tym sezonie więcej strzałów niż te drużyny oddają wyłącznie AC Milan i Napoli. W siedmiu wcześniejszych konfrontacjach rzymian z Neroverdimi na Stadio Olimpico padło 26 goli, czyli średnio 3,7 na spotkanie. Dlatego wynik 0:0 niedzielnego meczu był niemiłym rozczarowaniem.

Roma nie była zadowolona z decyzji sędziego w pierwszej połowie. Pedro Rodriguez został ukarany czerwoną kartką, a trafienie Edina Dzeko zostało anulowane. Giallorossi rozchmurzyli się w 75. minucie, kiedy to Fabio Maresca nie uznał gola Lukasa Haraslina. Były skrzydłowy Lechii Gdańsk oddał świetne uderzenie z dystansu, ale przed tym znalazł się na spalonym.

Parma oraz Benevento chcieli wykorzystać pierwsze w historii spotkanie do zbudowania przewagi nad strefą spadkową. W poprzedniej kolejce podopieczni Fabio Liveraniego wygrali z Genoą, a drużyna Kamila Glika zremisowała z Juventusem. To były budujące wyniki. Parma nie przegrywała w poprzednich meczach na Stadio Ennio Tardini i traciła mało bramek. Dlatego strzelenie jej gola wydawało się być dużym wyzwaniem dla beniaminka.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Falcao wciąż "czaruje"

Szansę na strzelenie gola miał już w 5. minucie Gianluca Lapadula, ale nie zaskoczył swoim uderzeniem Luigiego Sepe. Druga połowa rozpoczęła się od podobnej sytuacji, ale doświadczony bramkarz poradził sobie z uderzeniem oddanym przez Riccardo Improtę. W Parmie, tak jak w Rzymie, było bezbramkowo, ale w tym przypadku wynik 0:0 był już znacznie mniejszym zaskoczeniem. Kamil Glik został już kapitanem Benevento i dyrygowana przez niego formacja nie pozwoliła sobie na stratę gola.

O godzinie 15 miał rozpocząć się jeszcze jeden mecz. Udinese Calcio powinno zmierzyć się z Atalantą, ale pierwszego gwizdka nie było. Federico La Penna w porozumieniu z kapitanami uznał, że zalane wodą boisko nie nadaje się do gry. Atalanta zmarnowała czas i pieniądze na podróż do Udine, ale przynajmniej nie zmęczyła się przed decydującym meczem przeciwko Ajaksowi Amsterdam w fazie grupowej Ligi Mistrzów.

10. kolejka Serie A:

AS Roma - US Sassuolo 0:0

Parma Calcio 1913 - Benevento Calcio 0:0

Udinese Calcio - Atalanta BC - odwołany

#DrużynaMZRPBramkiPkt
1 Inter Mediolan 38 28 7 3 89:35 91
2 AC Milan 38 24 7 7 74:41 79
3 Atalanta Bergamo 38 23 9 6 90:47 78
4 Juventus FC 38 23 9 6 77:38 78
5 SSC Napoli 38 24 5 9 86:41 77
6 Lazio Rzym 38 21 5 12 61:55 68
7 AS Roma 38 18 8 12 68:58 62
8 US Sassuolo 38 17 11 10 64:56 62
9 Sampdoria Genua 38 15 7 16 52:54 52
10 Hellas Werona 38 11 12 15 46:48 45
11 Genoa CFC 38 10 12 16 47:58 42
12 Bologna FC 38 10 11 17 51:65 41
13 ACF Fiorentina 38 9 13 16 47:59 40
14 Udinese Calcio 38 10 10 18 42:58 40
15 Spezia Calcio 38 9 12 17 52:72 39
16 Cagliari Calcio 38 9 10 19 43:59 37
17 Torino FC 38 7 16 15 50:69 37
18 Benevento Calcio 38 7 12 19 40:75 33
19 FC Crotone 38 6 5 27 45:92 23
20 Parma Calcio 1913 38 3 11 24 39:83 20

Czytaj także: Inter Mediolan odczarował Bolognę FC. Achraf Hakimi pokonał dwa razy Łukasza Skorupskiego

Czytaj także: Juventus FC uratował się w derbach. Dramat Torino FC

Źródło artykułu: