Na początku meczu było widać ostrożność. Obu drużynom równie mocno zależało na punktach, potrzebnych do zapewnienia sobie spokoju w końcówce sezonu. W pierwszym kwadransie było uderzenie Bruno Jordao, ale zablokowane i Radomiak musiał zadowolić się rzutem rożnym.
Trener lubinian Leszek Ojrzyński próbował odpowiedzieć siłą młodości w ofensywie. Na desancie, poza Dawidem Kurminowskim, grali Tomasz Pieńko czy Kajetan Szmyt. Nie oni jednak, a Michał Nalepa był autorem pierwszego strzału celnego w meczu. Obrońca nie zaskoczył nim w 23. minucie Macieja Kikolskiego.
Miedziowi byli coraz groźniejsi i nakręcali się. W 25. minucie Dawidowi Kurminowskiemu nie udało się jeszcze zdobyć bramki. Ta padła w 30. minucie, a do wyniku 1:0 doprowadził Igor Orlikowski. W pole karne Radomiaka wbiegł przy okazji rzutu rożnego, przeskoczył radomian i wykorzystał dośrodkowanie Damiana Dąbrowskiego. Maciej Kikolski odrobinę spóźnił się z interwencją.
ZOBACZ WIDEO: Absurdalna sytuacja w amatorskiej lidze. Najbardziej groteskowe pudło roku
Radomiak nie odpowiedział przed końcem pierwszej połowy meczu, choć była do tego jedna okazja. W 36. minucie najlepszej szansy na wyrównanie nie wykorzystał Renat Dadasov po podaniu Rafała Wolskiego.
W drugiej połowie doszło do mało spodziewanej przerwy w grze. Jak na kwiecień, zasypanie boiska śniegiem, było zaskakujące. Z powodu ataku zimy gospodarze musieli ruszyć do odśnieżania, malowania linii na fioletowo i wyciągnięcia pomarańczowej piłki z magazynku. Gra została przerwana w 59. minucie i pauza potrwała ponad pół godziny. Kibice musieli wytrwale czekać na ciąg dalszy meczu.
Krótko po wyczekiwanym wznowieniu Zagłębie pokonało raz jeszcze bramkarza Radomiaka. Gol Aleksa Ławniczaka nie został uznany po wideo weryfikacji, co jeszcze dawało nadzieję gospodarzom. Jak się okazało, płonną, ponieważ piłkarze Radomiaka nie odpowiedzieli na zwycięskiego gola Igora Orlikowskiego.
Radomiak zagra w następnym meczu na wyjeździe z Rakowem Częstochowa. Przeciwnikiem lubinian w kolejnym spotkaniu w PKO Ekstraklasie będzie Górnik Zabrze.
Radomiak - KGHM Zagłębie Lubin 0:1 (0:1)
0:1 - Igor Orlikowski 30'
Składy:
Radomiak: Maciej Kikolski - Steve Kingue, Saad Agouzoul, Marco Burch (58' Capita) - Jan Grzesik, Bruno Jordao (58' Bruno Alves), Michał Kaput (70' Francisco Ramos), Kamil Pestka - Rafał Wolski, Abdoul Tapsoba (70' Pedro Perotti) - Renat Dadasov (82' Rafael Barbosa)
Zagłębie: Dominik Hładun - Igor Orlikowski, Aleks Ławniczak, Michał Nalepa - Jakub Kolan, Damian Dąbrowski, Marek Mróz (80' Marcin Listkowski), Josip Corluka - Tomasz Pieńko (71' Bartłomiej Kłudka), Kajetan Szmyt (90' Arkadiusz Woźniak) - Dawid Kurminowski
Żółte kartki: Tapsoba (Radomiak) oraz Corluka, Kłudka (Zagłębie)
Sędzia: Tomasz Kwiatkowski (Warszawa)
Tabela PKO Ekstraklasy:
# | Drużyna | M | Z | R | P | Bramki | Pkt |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Raków Częstochowa | 26 | 16 | 7 | 3 | 39:16 | 55 |
2 | Jagiellonia Białystok | 26 | 15 | 6 | 5 | 47:31 | 51 |
3 | Lech Poznań | 26 | 16 | 2 | 8 | 48:24 | 50 |
4 | Pogoń Szczecin | 26 | 13 | 5 | 8 | 41:28 | 44 |
5 | Cracovia | 27 | 11 | 9 | 7 | 48:41 | 42 |
6 | Legia Warszawa | 26 | 11 | 8 | 7 | 48:35 | 41 |
7 | Górnik Zabrze | 26 | 12 | 4 | 10 | 37:31 | 40 |
8 | Motor Lublin | 26 | 11 | 6 | 9 | 39:45 | 39 |
9 | GKS Katowice | 26 | 10 | 6 | 10 | 35:32 | 36 |
10 | Widzew Łódź | 27 | 10 | 6 | 11 | 32:39 | 36 |
11 | Radomiak Radom | 27 | 10 | 4 | 13 | 37:41 | 34 |
12 | Piast Gliwice | 26 | 8 | 9 | 9 | 26:28 | 33 |
13 | Korona Kielce | 26 | 8 | 9 | 9 | 25:34 | 33 |
14 | KGHM Zagłębie Lubin | 27 | 7 | 5 | 15 | 22:40 | 26 |
15 | Puszcza Niepołomice | 26 | 6 | 7 | 13 | 25:38 | 25 |
16 | Stal Mielec | 27 | 6 | 6 | 15 | 28:43 | 24 |
17 | Lechia Gdańsk | 27 | 6 | 6 | 15 | 27:46 | 24 |
18 | Śląsk Wrocław | 26 | 4 | 9 | 13 | 28:40 | 21 |