W trakcie meczu Legii Warszawa z Lechem Poznań eksperci apelowali o kolejne powołania do kadry dla Alana Czerwińskiego. Prawy obrońca Lecha Poznań zadebiutował w dorosłej reprezentacji w październikowym towarzyskim spotkaniu z Finlandią, ale na listopadowe mecze Jerzy Brzęczek już go nie powołał.
"Równa, wysoka forma, wytrenowanie i powtarzalność zachowań zarówno w ofensywie jak i defensywie, powinny dać prawdziwą szansę w kadrze Alanowi Czerwińskiemu. Naprawdę patrzy się na grę tego chłopaka z przyjemnością" - podkreślił komentator TVP Sport, Mateusz Borek.
Ja wiem, że zagranica robi wrażenie. Ale równa, wysoka forma, wytrenowanie i powtarzalność zachowań zarówno w ofensywie jak i defensywie, powinny dać prawdziwą szansę w kadrze Alanowi Czerwińskiemu. Naprawdę patrzy się na grę tego chłopaka z przyjemnością.
— Mateusz Borek (@BorekMati) November 8, 2020
"Czerwiński - sztos" - podkreślił Radosław Nawrot z "Gazety Wyborczej", który z zawodników Lecha po pierwszej połowie wyróżnił też Thomasa Rogne. Norweg nie popisał się jednak w ostatniej akcji meczu, gdy nie upilnował trafiającego do siatki Rafaela Lopesa.
Alan Czerwiński - sztos. Thomas Rogne dzisiaj też sztos #LEGLPO
— Radosław Nawrot (@RadoslawNawrot) November 8, 2020
"Alan Czerwiński a reprezentacja Polski. Jakie jest Wasze zdanie?" - zapytał z kolei Twitterowiczów Marcin Gazda z "Eleven Sports".
Alan Czerwiński a reprezentacja Polski. Jakie jest Wasze zdanie?
— Marcin Gazda (@marcin_gazda) November 8, 2020
Sporo gratulacji zebrał też debiutant w ekipie Legii Warszawa - Kacper Skibicki. 19-latek po strzale z pierwszej piłki doprowadził do wyrównania 1:1 (więcej o spotkaniu przeczytasz TUTAJ).
Co ciekawe, w ostatnim meczu tych drużyn w stolicy gola w debiucie zdobył inny młody napastnik - Maciej Rosołek, którego Skibicki zmienił w niedzielne popołudnie. "To jest debiut" - pisze były prezes Legii, Bogusław Leśnodorski.
To jest debiut
— B(L)1916 (@BL_1916) November 8, 2020
"Dostało się" za to zagranicznym piłkarzom. "Nigdy nie zrozumiem obecności w Legii takich piłkarzy jak Gwilia, Lopes, Juranović. Przecież lepszych, dużo tańszych, bardziej perspektywicznych Polaków jest na pęczki. Obcokrajowiec musi podnosić poziom. Przecież to są podstawy" - podkreślił dyrektor TVP Sport, Marek Szkolnikowski.
Nigdy nie zrozumiem obecności w @LegiaWarszawa takich piłkarzy jak Gwilia, Lopes, Juranovic et consortes. Przecież lepszych, dużo tańszych, bardziej perspektywicznych Polaków jest na pęczki. Obcokrajowiec musi podnosić poziom. Przecież to są podstawy.
— Marek Szkolnikowski (@mszkolnikowski) November 8, 2020
W kilku sytuacjach nie popisał się też Joel Valencia. "Valencia niech zostanie już na ławie za odpuszczenie obrony powinien już brać prysznic. Z przodu też bieda" - dodał zawodnik MMA i wielki kibic Legii, Łukasz Jurkowski.
Valencia niech zostanie już na ławie za odpuszczenie obrony powinien już brać prysznic. Z przodu też bieda.
— Łukasz Jurkowski (@Jurasmma) November 8, 2020
Ostatecznie po bramce w doliczonym czasie gry trzy punkty pozostały w Warszawie. Maciej Iwański z TVP Sport przypomniał, że to kolejna taka sytuacja w ligowym klasyku. "Zmieniają się trenerzy, piłkarze, a Legia jak strzelała gole Lechowi w ostatnich sekundach, tak strzela" - napisał komentator.
Nic dwa razy się nie zdarza? To prawda, bo... zdarza się częściej.
— Maciej Iwański (@IwanskiMaciej) November 8, 2020
Zmieniają się trenerzy, piłkarze, a Legia jak strzelała gole Lechowi w ostatnich sekundach, tak strzela. #LEGLPO
Czytaj też: Koronawirus w Legii Warszawa. Jest kolejny zakażony
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: zwariowana akcja na wagę 3 pkt.! Najpierw trafił kolegę w pośladki, a potem...