Latem Andrea Pirlo na stanowisku trenera Juventusu zastąpił Maurizio Sarriego. Mistrz świata z 2006 roku to jedna z legend turyńskiego klubu. To jest jego pierwsza praca w tej roli w seniorskim futbolu. Pirlo otrzymał duży kredyt zaufania od władz Juventusu, ale według włoskich mediów, systematycznie traci poparcie działaczy.
Portal football-italia.net wyliczył, że tak złego początku pracy w Juventusie nie miał żaden trener od 10 lat, czyli od momentu, gdy rządy w klubie pełni Andrea Agnelli. Juventus pod wodzą Pirlo wygrał tylko dwa z sześciu pierwszych meczów, trzy zremisował i raz uznał wyższość rywali.
Jego start jest gorszy niż początek pracy w Juventusie Luigiego Delneriego w 2010 roku. Ten w pierwszych sześciu meczach miał cztery triumfy i po jednym remisie oraz porażce. Z kolei rok później Antonio Conte na starcie odniósł trzy zwycięstwa i zaliczył trzy remisy. Idealny początek pracy w Juventusie miał za to Massimiliano Allegri, który poprowadził zespół do sześciu wygranych.
Włoskie media spekulują, że po takim starcie sezonu Pirlo szybko straci pracę w Juventusie. Trener liczy za to na powrót do składu zakażonego koronawirusem Cristiano Ronaldo i wierzy, że wtedy odmieni się gra jego zespołu.
Po pięciu kolejkach Juventus zajmuje piąte miejsce w tabeli Serie A. Dominator ostatnich lat włoskiej ekstraklasy traci do lidera - AC Milan - cztery "oczka".
Czytaj także:
Jakub Moder z optymizmem przed kolejnymi meczami. "Ta gra w końcu przyniesie punkty"
Dariusz Żuraw: Nie spuszczać głów
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: niecodzienna sytuacja w Rumunii. Bramkarz bohaterem!