Liga Narodów. Bośniackie media. "Wątpliwa czerwona kartka zmieniła mecz"

PAP / Maciej Kulczyński / Na zdjęciu: Tomasz Kędziora
PAP / Maciej Kulczyński / Na zdjęciu: Tomasz Kędziora

Reprezentacja Polski pokonała w środę Bośnię 3:0 i została liderem grupy A w Lidze Narodów UEFA. Bośniaccy dziennikarze mieli wątpliwości co do czerwonej kartki, którą w 15. minucie zobaczył Anel Ahmedhodzić.

W środę we Wrocławiu podopieczni Jerzego Brzęczka pokonali Bośnię i Hercegowinę 3:0, praktycznie zapewniając sobie utrzymanie w Dywizji A Ligi Narodów UEFA. Co więcej, Biało-Czerwoni wskoczyli na pozycję lidera grupy, Włosi zremisowali bowiem z Holendrami 1:1.

"Bośnia i Hercegowina dobrze otworzyła mecz i stworzyła kilka obiecujących sytuacji dzięki Pjaniciowi, Dzeko i Krunicowi. Po wątpliwej decyzji sędziego Craiga Pawsona, który w 15. minucie pokazał czerwoną kartkę dla Anela Ahmedhodzicia, obraz gry się zmienił" - ocenił portal bhrt.ba.

"Czas płynie, a zwycięstw nie widać" - brzmiał nagłówek w relacji sportsport.ba. Również i ten portal podawał w wątpliwość czerwoną kartkę dla Ahmedhodzicia. "Wrażenie jest takie, że decyzja sędziego była zbyt pochopna, bo Sanicanin był niedaleko" - czytamy.

ZOBACZ WIDEO: Liga Narodów. Polska - Bośnia i Hercegowina. Szczere wyznanie Macieja Rybusa. "To nie byłoby fair"

Zwrócono także uwagę na to, że reprezentacja Bośni pozostaje bez zwycięstwa od ponad roku. Po raz ostatni komplet punktów zespół Bajevicia wywalczył w listopadzie, kiedy pokonał Liechtenstein 3:0.

"Była to druga porażka 'Smoków', którzy mają na swoim koncie jeszcze dwa remisy, co zmniejszyło do minimum szanse na utrzymanie w elitarnej dywizji" - skomentował portal nezavisne.com.

"Co ciekawe, Bośnia i Hercegowina zdobyła oba punkty z silnymi Włochami i Holandią, a dwukrotnie przegrała z Polską" - wyliczano na portalu bljesak.info.

Kolejne mecze w ramach Ligi Narodów odbędą się 15 listopada. Tego dnia Biało-Czerwoni zmierzą się na wyjeździe z Włochami, natomiast Bośniacy podejmą reprezentację Holandii.

Czytaj także:
- Liga Narodów. Polska - Bośnia i Hercegowina. Czerwona kartka po faulu na Lewandowskim. Sędzia ocenił sytuację (wideo)
Liga Narodów. Polska - Bośnia Hercegowina. Robert Lewandowski blisko noty marzeń, pomocnicy dali do myślenia

Komentarze (30)
avatar
zbych22
15.10.2020
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Czy sędzia miał rację czy też nie dla całości nie ma to żadnego znaczenia. Mecz zakończony,protokół meczowy też i nic i nikt wyniku i decyzji sędziego nie zmieni. Gdybanie dla zasady jest bez s Czytaj całość
avatar
zbych22
15.10.2020
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
A co kogo obchodzi burza w mediach? Media zawsze i ze wszystkiego robią burzę bo z tego mają szmal. Zasada jest jedna - dżentelmeni z faktami nie dyskutują. 
avatar
zadziwiony
15.10.2020
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Przyznam, że i ja początkowo miałem wątpliwości, co do słuszności decyzji sędziego. Teraz, po obejrzeniu licznych powtórek i przespaniu się z problemem przyznaję mu rację. 
avatar
doopler
15.10.2020
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Faul był ewidentny, zawodnik Bośni najpierw trącił nogą lewą nogę Lewandowskiego a później jeszcze złapał go za lewą rękę czym wybił go z rytmu i przeszkodził w ataku, a ponieważ była to kontra Czytaj całość
avatar
Endip
15.10.2020
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Nie wiem co sędzia widział, ale ja tam faulu na czerwoną kartkę nie widziałem. Dziwią mnie te wszystkie wywody ekspertów w studiach telewizyjnych, którzy skupiają się na pier... a nie zauważają Czytaj całość