Ostatnie miesiące nie są łatwe dla Garetha Bale'a. Walijski piłkarz stracił swój dawny blask. Częściej niż o jego wyczynach na boisku jest o kolejnych kontuzjach czy jego wypadach na pole golfowe. To ma się zmienić po powrocie Bale'a do Tottenhamu Hotspur.
Agent piłkarza, Jonathan Barnett, wziął w obronę swojego podopiecznego. Tych, którzy krytykują Bale'a nazywa "kretynami". Menedżer wierzy, że wraz z grą dla Tottenhamu skończy się koszmar sportowca.
Bale był krytykowany m.in. za to, że nie uczył się języka hiszpańskiego i nie utrzymywał kontaktów towarzyskich z kolegami z drużyny. Barnett zwrócił też uwagę na podejście do pasji piłkarza, jaką jest gra w golfa.
ZOBACZ WIDEO: PKO Ekstraklasa. Marcin Animucki: Piłkarze, to najlepiej przebadana grupa społeczna w Polsce
- Mamy bardzo słabą prasę w Wielkiej Brytanii i myślę, że to, co zrobili z Garethem jest tego przykładem. Zamiast krzyczeć, że jest wspaniały i stanąć po jego stronie, wymyślają najbardziej absurdalne rzeczy. Piszą, że Gareth nie umie mówić po hiszpańsku, a to nie jest prawda. To są małe rzeczy, pisane bez sprawdzenia faktów. Są haniebne - powiedział Barnett w rozmowie z talkSPORT.
Menedżera najbardziej denerwują kpiny dotyczące gry Bale'a w golfa. Jego zdaniem są to "najbardziej absurdalne rzeczy, jakie kiedykolwiek słyszał". - Golfa uwielbia większość piłkarzy. Miałem do czynienia z wieloma zawodnikami, którzy grają w golfa. To uspokaja umysł. Ludzie robią różne rzeczy, żeby dobrze się bawić, a to jest opisywane przez absolutnych kretynów - stwierdził.
Czytaj także:
Robert Lewandowski odpoczywa. Ekspert tłumaczy dlaczego
Taki debiut się nie zdarza. Alan Czerwiński zagrał w reprezentacji bez treningu