To drugie wypożyczenie Arkadiusza Recy w trwającej od 2018 roku przygodzie na włoskich boiskach. W poprzednim sezonie trafił do SPAL-u i w zespole z Ferrary rozegrał 25 meczów w Serie A i jeden w Pucharze Włoch. Asystował przy dwóch golach, a w kilku sytuacjach zabrakło mu detali, żeby cieszyć się z premierowego trafienia do bramki na Półwyspie Apenińskim. SPAL miał duży problem z punktowaniem i latem pożegnał się z elitą calcio.
25-letni reprezentant Polski wyleczył kontuzję i rozpoczął okres przygotowań w swoim macierzystym klubie Atalancie BC. Arkadiusz Reca nie przekonał do siebie ćwierćfinalisty poprzedniej edycji Ligi Mistrzów i ten postanowił wyrazić zgodę na kolejne wypożyczenie swojego piłkarza. Przez ponad dwa lata defensor rozegrał w zespole z Bergamo tylko pięć spotkań.
Na taką możliwość czekało od kilku tygodni FC Crotone, które potrzebuje wzmocnień po awansie do ligi włoskiej. Na inaugurację nowa drużyna Recy dostała lekcję od Genoi CFC i przegrała 1:4. Do następnego meczu może przystąpić już z Polakiem w składzie. Dla zespołu z południa Włoch urodzony w Chojnicach zawodnik był transferowym celem numer jeden na pozycję lewego obrońcy.
Arkadiusz Reca trafił do FC Crotone na zasadzie rocznego wypożyczenia. Klub z Kalabrii zapewnił sobie opcję wykupu lewego obrońcy. "Wyposażony w ofensywne atuty, dobry drybling, może z łatwością przedrzeć się pod bramkę przeciwnika i wykonać dośrodkowanie" - chwali się transferem FC Crotone.
Czytaj także: Trener Crotone dotrzymał słowa. Utrzymał zespół, a potem pokonał Włochy rowerem
Czytaj także: Prezydent SSC Napoli zafascynowany Gennaro Gattuso. "To niespokojny, ale spełniony człowiek"
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: zachowanie chłopca od piłek hitem netu