Działacze SSC Napoli i agent Arkadiusza Milika mają spotkać się w środę w Londynie z przedstawicielami Tottenhamu Hotspur. Jak podaje serwis calciomercato.it, przy tej okazji strony pochylą się nad możliwym transferem polskiego napastnika.
Jeszcze niedawno Milik był gotowy, żeby dołączyć do AS Roma. Miał tam trafić na wypożyczenie, ale z obowiązkiem zakupu za 18 mln euro plus 7 mln euro w postaci dodatków i premii.
Temat upadł. Problemem okazało się to, że Milik zbyt długo dopracowywał szczegóły swojego odejścia z Neapolu.
ZOBACZ WIDEO: Reprezentanci Polski grają lepiej w klubach, niż w kadrze narodowej. O co tutaj chodzi? "To jest jedyne wytłumaczenie"
W tym zakresie istnieje szereg problemów. Jak podaje włoska prasa, chodzi o około milion euro. W tej sumie uwzględnione są m.in. zaległe wynagrodzenia, kary i prawa do wizerunku.
Portal football-italia.net zaznacza, że gdyby Tottenham podwyższył swoją ofertę do 19 mln euro plus 7 mln euro premii, to wówczas "można by zawrzeć umowę, która odpowiadałaby każdemu".
Tottenham już od jakiegoś czasu spogląda na Milika. Ma to związek z tym, że Jose Mourinho narzekał na niewielką liczbę napastników w kadrze.
Czytaj także:
> Virgil van Dijk zmieszany z błotem. "Gra leniwie i nonszalancko"
> Arkadiusz Reca na celowniku Sampdorii. Dołączy do Bartosza Bereszyńskiego?