Liga Narodów. Bośnia i Hercegowina - Polska. Kadrowicz zakpił z not wystawionych przez dziennikarza

Marek Wawrzynowski: Reprezentacja Polski potrzebuje nowego Leo Beenhakkera [FELIETON]

"32-letni Glik i Grosicki zagrali po raz 75. w kadrze. I to oni dają oddech Jerzemu Brzęczkowi. Podobnie jak Góralski, który nie bał się - napędzał też ofensywę. (...) Odkryciem dwumeczu z Holandią i Bośnią jest też Kamil Jóźwiak - ten chłopak ma to coś. Nie boi się pojedynków. Jak poprawi strzał, będzie rewelacją. Wielu jednak zawiodło, wiele szwankuje" - czytamy w podsumowaniu wrześniowych występów kadry w Lidze Narodów autorstwa Romana Kołtonia.

Zdaniem popularnego dziennikarza, na najwyższą notę za wygrany przez Polaków mecz z Bośnią i Hercegowiną (2:1) zasłużył strzelec drugiego gola dla Biało-Czerwonych, Kamil Grosicki.

Kołtoń przyznał mu "8" (w skali 1-10). Na "siódemkę" prowadzący kanał "Prawda Futbolu" ocenił Glika, Góralskiego i Jóźwiaka. Z kolei najsłabsze noty od Kołtonia otrzymali Grzegorz Krychowiak i Piotr Zieliński - "4". W obronie pomocnika SSC Napoli stanął jednak Maciej Rybus.

"Romek czas na wakacje. Zielu jest - tu ikona GOAT (skrót od Greatest Of All Time - z ang. najlepszy w historii)" - napisał na Twitterze zawodnik Lokomotiwu Moskwa.

Zespół Brzęczka na inaugurację Ligi Narodów 2020/21 przegrał w Amsterdamie z Holandią (0:1). Bramki Glika i Grosickiego w meczu w Zenicy zapewniły nam trzy punkty. Po dwóch kolejkach w tabeli grupy 1. LN prowadzą Włosi (4 pkt.) przed Polakami i Holendrami (po 3 pkt.). Ostatnie miejsce zajmuje Bośnia i Hercegowina (1  pkt).

Zobacz:
Liga Narodów. Bośnia i Hercegowina - Polska. Jacek Bąk: Nie taką reprezentację chcielibyśmy oglądać
Liga Narodów. Polska wstała z kolan. Pierwszy taki mecz Biało-Czerwonych od 4713 dni

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: zrobił to jak z Niemcami! Kapitalne podanie Grosickiego na treningu kadry