[tag=663]
Paris Saint-Germain[/tag] znowu było bliskie kompromitacji w Lidze Mistrzów. Francuski gigant bardzo długo przegrywał z Atalantą Bergamo 0:1. Włosi już byli myślami przy półfinale, a wtedy wydarzył się cud. W doliczonym czasie gry podopieczni Thomasa Tuchela odwrócili losy meczu.
Najpierw Marquinhos doprowadził do remisu, a chwilę później gola na wagę zwycięstwa strzelił Eric Maxim Choupo-Moting. Wszystkim w PSG z serca spadł wielki kamień, bo nadal realne jest spełnienie marzenia właścicieli o sukcesie w Lidze Mistrzów.
Francuskie media po porażce z pewnością nie zostawiłyby suchej nitki na paryżanach. Jest jednak inaczej, bo największe gazety i portale internetowe w tej chwili rozpływają się w zachwytach nad zwycięzcami.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: rzut wolny, z którego śmieje się cały świat. Co oni narobili?!
"PSG wszystko wywróciło do góry nogami" - pisze największy dziennik "L'Equipe" w tytule pomeczowej relacji.
"Choupo-Moting, bohater PSG, które awansowało do półfinału" - pisze z kolei "France Football", który jasno wskazał bohatera środowego ćwierćfinału.
Portale internetowe tytułują swoje relacje w podobnym stylu. Nikt nie narzeka na to, że PSG było już jedną nogą za burtą. Dziennikarze skupiają się na szalonej końcówce w wykonaniu zawodników Tuchela.
Gazeta "Le Parisien" zwraca uwagę na jeszcze jedną ciekawą kwestię. PSG od wielu lat nie potrafiło awansować do półfinału LM. Dziennik pisze, że w środę piłkarze "zakończyli ćwierćfinałową klątwę". Z kolei francuski Eurosport podsumował mecz jednym słowem - "cuda".
Liga Mistrzów. Atalanta Bergamo - PSG. "Zmęczony sezonem?". Zobacz memy po awansie Neymara i spółki >>
Liga Mistrzów. Atalanta Bergamo - Paris Saint-Germain. Kontuzja Keylora Navasa >>