Rozgrywki piłkarskie powróciły we Włoszech w połowie czerwca. Poza grą jest jednak Mario Balotelli, który wyraźnie poróżnił się ze swoim ostatnim klubem - Brescią Calcio. Podczas pandemii koronawirusa włoski napastnik nie uczestniczył w treningach online, a później odmówił powrotu do normalnych zajęć.
Klub wysłał Balotelliemu pismo z informacją o natychmiastowym zerwaniu kontraktu. Dopiero wtedy 29-latek zdecydował się wrócić na treningi. Problem w tym, że nie został już wpuszczony do klubu przez ochroniarzy (więcej TUTAJ).
Przepychanki między stronami trwają, a niedawno na oficjalnej stronie Brescii pojawiła się informacja o... nadwadze Balotelliego. Aktualnie były reprezentant Włoch waży 99.8 kg, czyli o 8 kg więcej niż powinien (więcej TUTAJ).
W ostatnim czasie napastnika łączyło się z tureckimi klubami, ale niewykluczone, że Balotelli pozostanie we Włoszech. Zawodnik nie ma jednak ofert z Serie A, a... z III-ligowego poziomu rozgrywek. "Sky Sports Italia" donosi, że z piłkarzem kontaktowali się przedstawiciele Como.
W przedwcześnie zakończonym sezonie ekipa zajęła dopiero 13. miejsce. Klub ma jednak wielkie ambicje po tym jak pojawiły się informacje o zainteresowaniu jego przejęciem przez bogatych indonezyjskich biznesmenów. Włosi donoszą, że Como zgodziło się już na zaproponowane przez 29-latka warunki kontraktowe.
W Brescii, przed wybuchem pandemii, Balotelli rozegrał 19 spotkań, w których zdobył 5 goli. Wcześniej grał we francuskich klubach OGC Nice i Olympique Marsylia.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Mario Balotelli znów zaskoczył swoich fanów! Zupełnie nowa fryzura