W związku z epidemią koronawirusa Aurelio De Laurentiis zawiesił wypłacanie pensji piłkarzom i pracownikom klubu. Powodem było zawieszenie rozgrywek Serie A i co za tym idzie brak wpływów od sponsorów i ze sprzedaży biletów. Po powrocie do gry, właściciel SSC Napoli stopniowo zaczął regulować zaległości.
Jak poinformował portal calciomercato.it, De Laurentiis po zdobyciu Pucharu Włoch wypłacił zawodnikom zaległą pensję za marzec. Pieniądze otrzymali też inni pracownicy klubu. Włoskie media informują, że wypłaty za kwiecień maj i czerwiec mają być zapłacone najpóźniej do 31 sierpnia. Do tego nie będzie żadnych cięć wynagrodzeń.
Po triumfie nad Juventusem Turyn w finale Pucharu Włoch trener Gennaro Gattuso mówił o nagrodach, którymi miały być spersonalizowane zegarki. Póki co De Laurentiis nie myśli o dodatkowych wynagrodzeniach. Celem postawionym przed drużyną jest wywalczenie miejsca w czołowej czwórce Serie A, co da awans do fazy grupowej Ligi Mistrzów.
Zadanie nie będzie łatwe, gdyż SSC Napoli zajmuje szóste miejsce w tabeli Serie A i do czwartej Atalanty Bergamo traci 12 punktów. Do rozegrania pozostało jeszcze jedenaście kolejek. Dodajmy, że zawodnikami klubu z Neapolu są Piotr Zieliński i Arkadiusz Milik.
Czytaj także:
PKO Ekstraklasa. Śląsk Wrocław - Cracovia. Show Płachety! Wrocław nadal przeklęty dla Pasów
Premier League. Southampon - Arsenal. Porażka Świętych. Bednarek podawał, bramkarz skiksował
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: kapitalna sztuczka Lewandowskiego na treningu Bayernu!