II liga. Widzew Łódź - Lech II Poznań: znakomity powrót łodzian! Z 0:2 na 3:2!

WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: radość piłkarzy Widzewa Łódź
WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: radość piłkarzy Widzewa Łódź

To był emocjonujący niedzielny wieczór w Łodzi. Piłkarze Widzewa pokonali u siebie Lecha II Poznań 3:2 na zamknięcie 27. kolejki II ligi, choć po pierwszych 30 minutach przegrywali 0:2.

Ekipa trenera Marcina Kaczmarka w środę przełamała serię trzech meczów bez wygranej i pokonała w Krakowie Garbarnię 3:1. Nadal jednak zawodnicy mieli świadomość, że jedna jaskółka wiosny może nie czynić.

- Wiemy, jak wyglądały nasze poprzednie spotkania i jaki mieliśmy po nich dorobek punktowy, dlatego musimy w każdym spotkaniu grać tak, jakby był to nasz ostatni mecz w sezonie. Środowe zwycięstwo to przede wszystkim ulga. Dobrze wrócić na właściwe tory po wygranej na wyjeździe - mówił po wygranym meczu w Krakowie na antenie Widzew FM pomocnik łodzian Mateusz Możdżeń.

Choć to łódzki zespół rozpoczął z animuszem i od razu rzucił się pressingiem na rywali pod ich polem karnym, w 10. minucie przegrywał 0:1. Sędzia po starciu Daniel Tanżyny z jednym z Lechitów w polu karnym podyktował jedenastkę. Tę na bramkę dla gości zamienił Paweł Tomczyk.

ZOBACZ WIDEO: Wraca liga rosyjska. Grzegorz Krychowiak: Mam ogromne zaufanie do ludzi, którzy dali nam zielone światło

Po kolejnych 20 minutach Tomczyk podwyższył na 2:0. Wszystko wzięło się z nonszalanckiego podania Mateusza Możdżenia do jednego z partnerów. Piłkę przechwycił Tomasz Kaczmarek, a wracający obrońcy Widzewa nie mogli się zdecydować, który miał doskoczyć do pomocnika rywali. W efekcie ekipa z Poznania miała już dwa gole przewagi.

Daniel Tanżyna w tym meczu bardzo często zamykał głową dośrodkowania ze stałych fragmentów gry. Z każdym kolejnym niecelnym tego typu zagraniem frustracja kibiców rosła, ale w doliczonym czasie gry pierwszej połowy ci mogli wyskoczyć z radości. Środkowemu obrońcy czerwono-biało-czerwonych pokonać Karola Szymańskiego po główce, na którą wrzucał Łukasz Kosakiewicz.

Ten gol dodał gospodarzom werwy po przerwie. Już w 57. minucie rezerwowy Christopher Mandiangu wyrównał stan meczu po tym, jak w środku pola piłkę wyłuskał Hubert Wołąkiewicz. A po kolejnych trzech minutach Widzew prowadził 3:2 po efektownej akcji Marcina Robaka i Mateusza Możdżenia zakończonym strzałem tego pierwszego.

Lechici w drugiej połowie byli znacznie bardziej przygaszeni i dużo bardziej chwiejni w obronie. Wyglądało to trochę tak, jakby oba zespoły nie zamieniły się stronami w przerwie. Rezerwy Kolejorza przerwały więc serię dwunastu meczów bez porażki, a łodzianie wygrali u siebie po raz pierwszy od wznowienia rozgrywek II ligi.

Widzew Łódź - Lech II Poznań 3:2 (1:2)
0:1 - Paweł Tomczyk 10' - z karnego
0:2 - Paweł Tomczyk 30'
1:2 - Daniel Tanżyna 45+1'
2:2 - Christopher Mandiangu 57'
3:2 - Marcin Robak 61'

Składy:

Widzew: Wojciech Pawłowski - Łukasz Kosakiewicz, Hubert Wołąkiewicz, Daniel Tanżyna, Kornel Kordas - Mateusz Możdżeń, Bartłomiej Poczobut - Henrik Ojamaa (53' Christopher Mandiangu), Adam Radwański (85' Sebastian Rudol), Konrad Gutowski - Marcin Robak.

Lech II: Karol Szymański - Paweł Tupaj, Tomasz Dejewski, Grzegorz Wojtkowiak, Jakub Niewiadomski - Mateusz Skrzypczak, Artur Marciniak (65' Bartosz Bartkowiak) - Michał Skóraś, Juliusz Letniowski, Tomasz Kaczmarek (74' Arkadiusz Kaczmarek) - Paweł Tomczyk (72' Hubert Sobol).

Sędziował: Sebastian Tarnowski (Wrocław).
Żółte kartki: Kordas, Tanżyna, Ojamaa, Robak (Widzew) - Szymański, Skrzypczak, T. Kaczmarek, Wojtkowiak (Lech).

Czytaj też: Resovia - Stal. Kibice nie zobaczyli bramek w Rzeszowie. Bezbramkowy remis w derbach


[b]

#DrużynaMZRPBramkiPkt
1 Górnik Łęczna 34 18 9 7 47:37 63
2 Widzew Łódź 34 17 8 9 65:37 59
3 GKS Katowice 34 17 8 9 57:40 59
4 Bytovia Bytów 34 14 10 10 50:48 52
5 Resovia 34 13 13 8 50:32 52
6 Stal Rzeszów 34 15 6 13 55:44 51
7 Garbarnia Kraków 34 14 8 12 46:40 50
8 Olimpia Elbląg 34 13 11 10 46:38 50
9 Znicz Pruszków 34 15 4 15 49:52 49
10 Pogoń Siedlce 34 15 4 15 54:53 49
11 Górnik Polkowice 34 13 9 12 60:47 48
12 Błękitni Stargard 34 14 5 15 54:53 47
13 Lech II Poznań 34 12 11 11 49:47 47
14 Skra Częstochowa 34 13 8 13 37:44 47
15 Stal Stalowa Wola 34 13 7 14 45:49 46
16 Elana Toruń 34 11 8 15 50:54 41
17 Legionovia Legionowo 34 6 6 22 33:64 24
18 Gryf Wejherowo 34 3 5 26 23:91 14

[/b]

Komentarze (2)
Waldi73
22.06.2020
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Brawo WIDZEW ! A kundle siedzieć i kwiczeć ! 
avatar
Darek 1988
22.06.2020
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Jarmułki kupiły ten mecz