Phil Foden, uznany za najlepszego zawodnika ubiegłego sezonu Premier League, nie zaliczy niedzielnych derbów Manchesteru do udanych. Spotkanie zakończyło się bezbramkowym remisem (0:0), a młody Anglik był jedną z bardziej krytykowanych postaci po stronie "The Citizens".
Foden zakończył mecz z sześcioma niecelnymi podaniami na 18 prób, 14 stratami piłki oraz niewykorzystaną dogodną sytuacją bramkową, którą w ostatniej chwili zablokował Noussair Mazraoui.
ZOBACZ WIDEO: Festiwal strzelecki w Ameryce Południowej. Dwa gole to arcydzieła!
Zmieniony już w 58. minucie przez Jeremy’ego Doku, Foden musiał dodatkowo zmierzyć się z falą wulgarnych okrzyków pod adresem swojej matki, które padły z trybun zajmowanych przez kibiców United. Po meczu sprawę skomentował Pep Guardiola.
Na pomeczowej konferencji prasowej Guardiola nie krył swojego oburzenia. - To brak klasy. Powinni się wstydzić - powiedział.
Trener City odniósł się w ten sposób do obraźliwych okrzyków, dodając:
- Nie wiem, co oni sobie myślą. Ale to nie jest Manchester United jako klub - to ludzie. Nie wiem, co sobie myślą ci, którzy obrażali matkę Phila - dodał.
Nawiązał też do słabego występu Fodena. - Postawa Phila nie była taka, jakiej się spodziewaliśmy - ocenił
- W tym sezonie wszyscy bardzo obniżyliśmy poziom, nie tylko jeden zawodnik. Wszyscy. Dlatego tak trudno nam jest tworzyć sytuacje i wygrywać, mimo że jakość wciąż mamy - podsumował.