Fortuna I liga: Warta Poznań ponownie wiceliderem. Sandecja Nowy Sącz zasłużenie pokonana

Zdjęcie okładkowe artykułu: Newspix / Jakub Piasecki / Na zdjęciu: Michal Piter-Bucko (z lewej) i Michał Jakóbowski (z prawej)
Newspix / Jakub Piasecki / Na zdjęciu: Michal Piter-Bucko (z lewej) i Michał Jakóbowski (z prawej)
zdjęcie autora artykułu

Warta Poznań podniosła się po dwóch porażkach z rzędu i wróciła do wygrywania. W niedzielę podopieczni Piotra Tworka pokonali w Grodzisku Wlkp. Sandecję Nowy Sącz 2:0, dzięki czemu są wiceliderem tabeli Fortuna I ligi.

Zieloni przez niemal 90 minut mieli zdecydowaną przewagę, opanowali środek pola i bardzo długo utrzymywali się przy piłce. W pierwszej połowie nie przyniosło im to jednak konkretów. Daniel Bielica obronił płaskie uderzenie Roberta Janickiego z rzutu wolnego, a po innym stałym fragmencie nad poprzeczką główkował Gracjan Jaroch.

Dominacja gospodarzy była na tyle duża, że w przerwie ich licznik posiadania piłki wskazywał 70 proc. Mieli więc spore powody do niedosytu, lecz po zmianie stron konsekwentnie atakowali dalej i w końcu dopięli swego.

Otwarcie wyniku nastąpiło w 54. minucie. Trener Piotr Tworek narzekał ostatnio, że jego podopieczni zbyt rzadko uderzają z dystansu, więc gdy Janicki otrzymał piłkę przed polem karnym, nie zastanawiał się ani chwili i strzelił płasko przy słupku. Wyszło idealnie, bo Bielica nie zdążył z interwencją.

Warta mogła odetchnąć, nie musiała już angażować w ofensywę tak dużych środków jak do tej pory, narażając się przy tym na kontry. Sandecja natomiast była zmuszona się wreszcie odkryć i przejść do przodu. Rzadko jednak zagrażała bramce Adriana Lisa. Gorąco zrobiło się w 81. minucie, gdy Maciej Korzym był bliski zamknięcia dośrodkowania z prawego skrzydła. W ostatniej chwili przyblokował go Jakub Apolinarski.

Kilka minut później było po meczu, bo zieloni w znakomity sposób rozmontowali defensywę nowosądeczan. Po centrze Michała Jakóbowskiego, Mateusz Szczepaniak zgrał piłkę głową do Krzysztofa Danielewicza i ten z 5 metrów uderzył nie do obrony.

Warta zwyciężyła w niedzielę 2:0 i wykorzystała potknięcia Podbeskidzia Bielsko-Biała (1:1 z GKS Tychy) oraz Stali Mielec (1:2 z GKS Bełchatów). Dzięki temu awansowała na 2. miejsce w tabeli Fortuna I ligi, a "Góralom" ustępuje tylko gorszym bilansem meczów bezpośrednich.

Warta Poznań - Sandecja Nowy Sącz 2:0 (0:0) 1:0 - Robert Janicki 54' 2:0 - Krzysztof Danielewicz 85'

Składy:

Warta Poznań: Adrian Lis - Patryk Stępiński, Bartosz Kieliba, Tomasz Boczek, Jakub Kiełb, Łukasz Trałka, Mateusz Kupczak, Jakub Apolinarski, Robert Janicki (83' Krzysztof Danielewicz), Michał Jakóbowski (90' Nikodem Fiedosewicz), Gracjan Jaroch (77' Mateusz Klichowicz).

Sandecja Nowy Sącz: Daniel Bielica - Michal Piter-Bucko, Dawid Szufryn, Marcin Flis, Adrian Danek, Jan Kuźma (66' Miłosz Kałahur), Grzegorz Baran (77' Maciej Korzym), Dominik Kun, Kamil Ogorzały, Maciej Małkowski, Mariusz Gabrych (67' Mateusz Klichowicz).

Żółte kartki: Bartosz Kieliba (Warta Poznań) oraz Maciej Małkowski, Kamil Ogorzały, Miłosz Kałahur (Sandecja Nowy Sącz).

Sędzia: Dominik Sulikowski (Gdańsk).

# Drużyna M Z R P Bramki Pkt
1
34
21
4
9
57:31
67
2
34
19
8
7
64:35
65
3
34
18
6
10
52:35
60
4
34
16
9
9
52:45
57
5
34
14
9
11
49:44
51
6
34
14
8
12
47:34
50
7
34
14
7
13
41:44
49
8
34
13
9
12
36:37
48
9
34
12
11
11
60:53
47
10
34
13
7
14
30:38
46
11
34
12
8
14
49:55
44
12
34
12
8
14
45:49
44
13
34
11
9
14
33:39
42
14
34
9
14
11
41:46
41
15
34
11
7
16
36:45
40
16
34
11
7
16
45:56
40
17
34
8
6
20
46:67
30
18
34
7
5
22
27:57
26

Czytaj także: Bruk-Bet Termalica Nieciecza rozpędza się. Pokonał i wyprzedził Miedź Legnica Czytaj także: o najlepszych piłkarzach poprzedniej kolejki w Fortuna I lidze

ZOBACZ WIDEO: Piłka nożna. Grzegorz Krychowiak: Jeżdżę na trening z uśmiechem na twarzy

Źródło artykułu: