Menadżer Liverpoolu został ukarany dwumeczowym zakazem prowadzenia drużyny z ławki. Decyzja ta jest wynikiem jego wulgarnego ataku na sędziego Michaela Olivera po emocjonujących derbach z Evertonem (2:2), które zostały rozgrane 12 lutego.
Gol Jamesa Tarkowskiego na 2:2 w ósmej minucie doliczonego czasu wyprowadził z równowagi opiekuna Liverpoolu. Według raportu sędziowskiego, Arne Slot wpadł na boisko po zakończeniu meczu, by skonfrontować się z Oliverem i jego zespołem sędziowskim. Holender uścisnął dłoń arbitra głównego, jednocześnie wyrażając swoje niezadowolenie.
ZOBACZ WIDEO: Nowy format Ligi Mistrzów pomógł Polakom. "Koło ratunkowe"
Angielska federacja przytoczyła słowa Slota. - Jeśli nie wygramy ligi, będę cię ku*** obwiniał - miał powiedzieć trener.
Trener Liverpoolu zwrócił się również do sędziego asystenta, krzycząc dwukrotnie, że sędziowanie było "hańbą". Holender musiał liczyć się z konsekwencjami. W wyniku tego wybuchu emocji Slot otrzymał czerwoną kartkę.
W lipcu zeszłego roku Slot został zatrudniony w Liverpoolu w miejsce Juergena Kloppa. Zespół "The Reds" pod jego wodzą przewodzi stawce Premier League i ma zdecydowaną przewagę nad drugim Arsenalem.