Rozgrywki ligowe we Włoszech zostały wznowione 12 czerwca. Wtedy rozegrano mecz półfinału Pucharu Włoch pomiędzy Juventusem Turyn i AC Milan (0:0). Pierwsze spotkania ligowe miały zostać rozegrane 17 czerwca, ale plan powrotu piłkarzy na boiska pokrzyżowało wykrycie u jednego z piłkarzy Venezia FC koronawirusa.
Zawodnicy klubów Serie A i Serie B byli kilka razy gruntownie badani na obecność w ich organizmach koronawirusa. Po piątym badaniu wykryto zakażenie u zawodnika klubu w Wenecji, co zgodnie z protokołem medycznym oznacza, że teraz wszyscy piłkarze tego zespołu muszą przejść dwutygodniową kwarantannę.
"Zespół musi przejść obowiązkową izolację w oczekiwaniu na wyniki kolejnych badań wymazów. Oczekujemy na dalsze informacje od władz włoskiej piłki" - przekazały w komunikacie władze Venezia FC, które cytuje agencja Reutersa. Działacze potwierdzili, że treningi zostały zawieszone.
Venezia FC zajmuje szesnaste miejsce w tabeli Serie B, które zagrożone jest spadkiem. W pierwszej kolejce po wznowieniu rozgrywek zespół ten miał zmierzyć się z Pordenone Calcio. Mecz został przełożony.
Czytaj także:
Bundesliga: ostatni krok Bayernu Monachium. Mistrzostwo Niemiec na wyciągnięcie ręki
PKO Ekstraklasa. Bogusław Leśnodorski: W tej lidze nie ma przeciwników dla Legii
ZOBACZ WIDEO: PKO Ekstraklasa. Czy kibice powinni wrócić na stadiony? Profesor Simon stawia warunki, przy których to bezpieczne