PKO Ekstraklasa. Kamil Kosowski: Legii brakuje gwiazd

PAP / Jakub Kaczmarczyk / Na zdjęciu: piłkarze Legii Warszawa
PAP / Jakub Kaczmarczyk / Na zdjęciu: piłkarze Legii Warszawa

Były reprezentant Polski, Kamil Kosowski, chwali Legię za zbudowanie mocnej drużyny, jednak wytyka brak lidera, co było widoczne podczas przegranego meczu ligowego z Górnikiem Zabrze (0:2).

Sytuacja w polskiej lidze jest podobna do tej sprzed roku: znowu prowadzi Legia, a za nią jest Piast z 7 punktami straty. W ubiegłym sezonie wszystko skończyło się fatalnie dla warszawskiej drużyny, która na finiszu przegrała mistrzostwo z zespołem z Gliwic. Wydaje się jednak, że za Legią przemawia więcej, aby do powtórki nie doszło (więcej TUTAJ >>).

Podobnie sprawę widzi Kamil Kosowski, były reprezentant Polski. W felietonie w "Przeglądzie Sportowym" podkreśla, że w tym sezonie Legia jest bardziej doświadczona, a zeszłoroczna lekcja sporo ją nauczyła. Warszawianie muszą jednak, zdaniem Kosowskiego, uważać do końca, a porażka z Górnikiem w Zabrzu (więcej TUTAJ >>) jest kubłem zimnej wody na głowy piłkarzy Legii. Problemem jest jednak coś innego.

"Mecz w Zabrzu pokazał, że Legii brakuje lidera" - napisał Kamil Kosowski. "Aleksandar Vuković zbudował znakomitą drużynę, która jest świetnie wybiegana i zorganizowana, a jej główną siłą jest kolektyw. Jednak w takich meczach potrzeba lidera. Kogoś, kto wybiłby się ponad przeciętność. Na ekstraklasę to pewnie wystarczy, ale w pucharach potrzeba czegoś więcej - indywidualności, która będzie w stanie pociągnąć zespół do kolejnej rundy".

Kosowski dodał, że Legia miała do niedawna zawodników z wysokiej półki: Carlitos, Guilherme, Vadis Odjidja-Ofoe, Danijel Ljuboja, Orlando Sa. "Każdy z nich miał wady, jednak w ważnych momentach potrafił stanąć na wysokości zadania" - dodał były reprezentant Polski w "Przeglądzie Sportowym".

CZYTAJ TAKŻE:
PKO Ekstraklasa. Bogusław Leśnodorski: W tej lidze nie ma przeciwników dla Legii
PKO Ekstraklasa. Wiadomo, które mecze będzie transmitować TVP Sport

ZOBACZ WIDEO: PKO Ekstraklasa. Czy kibice powinni wrócić na stadiony? Profesor Simon stawia warunki, przy których to bezpieczne

Źródło artykułu: