W województwie łódzkim odnotowano póki co (stan na niedzielę wieczór) 551 przypadków zakażenia koronawirusem. Zmarło siedem osób. Na początku tygodnia w Łodzi w Hotelu Reymont uruchomiono pierwsze izolatorium. Następne w kolejce mają być obiekty sportowe.
- Wciąż nie wiemy, jak będzie wyglądała sytuacja w najbliższych dniach. Dlatego deklaruję wszelką pomoc, jeśli byłaby potrzeba stworzenia pilnego stworzenia izolatoriów i szpitali - powiedziała prezydent Łodzi - Hanna Zdanowska. - W tym celu oddaję do dyspozycji stosownych władz pomieszczenia na stadionie ŁKS i Widzewa, a także Hali Expo, Atlas Areny i małej hali przy al. Unii.
Należy jednak podkreślić, że na razie takiej potrzeby nie ma, bo w Łodzi i regionie nowych zakażeń przybywa bardzo wolno. Decyzja o uruchomieniu kolejnych izolatoriów póki co nie zapadła.
ZOBACZ WIDEO: Koronawirus. Reprezentanci Polski w siatkówce opuszczają Włochy. Bieniek i Bednorz wracają z Włoch prywatnym autem
- Wierzę głęboko, że obiekty te nigdy się do tego celu nie przydadzą, ale jeśli jednak zajdzie taka potrzeba, są do dyspozycji - zaznaczyła Zdanowska.
- Na razie to tylko deklaracja, ale czy będą wykorzystywane, to się okaże. Wydaje mi się to mało prawdopodobne, ale jesteśmy gotowi na ewentualne przyjęcie chorych. Będziemy szukać rozwiązań w momencie, gdy zajdzie taka potrzeba. W pierwszej kolejności wykorzystamy małą halę, która jest najbardziej "przytulna" - dodał Krzysztof Maciaszczyk, prezes Miejskiej Areny Kultury i Sportu, czyli spółki zarządzającej obiektami sportowymi w Łodzi.
A zatem Stadion Miejski przy al. Piłsudskiego (Widzewa), Stadion Miejski przy al. Unii (ŁKS), a także Atlas Arena i Łódź Sport Arena im. Józefa Żylińskiego i Hala Expo, w której odbywają się m.in. targi, są gotowe, by ewentualnie przyjąć chorych. My również liczymy, że obiekty te do tego celu się nie przydadzą.
Czytaj też:
Koronawirus. Jana Pittman-Rawlinson. Sportowa mistrzyni na froncie
Tenis. Koronawirus. Anastazja Pawluczenkowa o wznowieniu sezonu. "Wątpię, że to się uda"