W czwartek Liverpool FC poinformował, że Kenny Dalglish miał pozytywny wynik testu na koronawirusa, choć wcześniej legendarny zawodnik nie wykazywał żadnych objawów choroby (więcej TUTAJ).
Wiadomość do Szkota postanowił wysłać inny były piłkarz Liverpoolu. "Najlepsze życzenia dla Sir Kenny'ego Dalglisha. Wracaj do zdrowia szefie" - napisał Jerzy Dudek na Instagramie, dodając stare zdjęcie Dalglisha.
69-latek przebywa obecnie w szpitalu, gdzie jest leczony przy użyciu dożylnych antybiotyków. Dalglish z Liverpoolem wygrywał m.in. trzykrotnie Puchar Europy (dzisiejsza Liga Mistrzów). Później był również trenerem zespołu z Anfield Road.
Dudek również zgarnął najcenniejsze klubowe trofeum z Liverpoolem. W pamiętnym finale w Stambule w 2005 r. "The Reds" do przerwy przegrywali 0:3, ale zdołali doprowadzić do remisu i wygrali po konkursie jedenastek. Polak był bohaterem serii rzutów karnych, w których wykonywał słynny "Dudek Dance".
Czytaj też: Katastrofa smoleńska. Jerzy Dudek wspomina wydarzenia sprzed dziesięciu lat. Real Madryt uczcił pamięć ofiar
ZOBACZ WIDEO: Jak piłka nożna będzie wyglądać po epidemii koronawirusa? "To bardzo poważnie zachwieje klubami"