Codziennie włoskie media informują o kolejnych tysiącach nowych przypadków zakażenia koronawirusem. Chorych jest już blisko 30 tysięcy Włochów, a ofiar śmiertelnych jest 2503. Spośród krajów europejskich, to właśnie tam jest najgorsza sytuacja. Wśród zakażonych są m.in. Daniele Rugani i Blaise Matuidi z Juventusu Turyn.
Test na obecność koronawirusa przeszedł także Wojciech Szczęsny. Polski bramkarz czeka na wynik. W trudnej sytuacji wspiera Włochów. Na Instagramie zamieścił post, w którym napisał o swoich przemyśleniach dotyczących obecnej sytuacji w kraju i na całym świecie.
"Chociaż martwimy się o nasze rodziny i bliskich, modląc się, aby wirus ich nie dotknął, to wciąż zadajemy sobie pytania, jak to się stało i dlaczego. To pytania, na które możemy nigdy nie znaleźć odpowiedzi. Zastanawiamy się również nad przyszłością. Jak wpłynie to na nasze społeczeństwo? Czy wszystko wróci do normy?" - zaczął swój wpis Szczęsny.
ZOBACZ WIDEO Koronawirus. Gwiazdy piłki nożnej apelują do kibiców! "Jestem ujęty odpowiedzialnością piłkarzy"
Bramkarz reprezentacji Polski jest szczęśliwy z tego, że żyje we Włoszech. Wierzy, że kraj poradzi sobie z epidemią. "Ktoś może uznać się za nieszczęśliwego, że jest teraz we Włoszech, w kraju najbardziej dotkniętym wirusem. Nie zgadzam się z tym. Mam szczęście, że tu jestem. Wiem, że to kraj, który pokona tego wirusa jednością i pasją, z której słyną Włosi" - napisał piłkarz.
"Przyszłe pokolenia dzieci na całym świecie będą uczyć się o niesamowitej historii tego kraju. Poznają piękną sztukę, wyjątkową architekturę, modę czy pyszne jedzenie. Choć strasznie tęsknie za rodziną i modlę się o ich dobro, z dumą dzielę się tym trudnym momentem z mieszkańcami Włoch" - zakończył Szczęsny.
Obecnie Szczęsny - tak jak inni piłkarze mający kontakt z Ruganim - przechodzi kwarantannę. To ma zapobiec zarażeniu rodziny. We Włoszech zawieszono wszelkie rozgrywki sportowe. Zamknięte są bary czy restauracje, a mieszkańcy zostają w domach. Służba zdrowia postawiona jest w stan najwyższej gotowości.
Szczęsny jest zawodnikiem Juvnetusu od lipca 2017 roku. Wcześniej przez dwa lata był graczem AS Roma.
Czytaj także:
Koronawirus. Lorenzo Sanz zakażony COVID-19. Były prezes Realu Madryt jest w ciężkim stanie
Bogusław Kaczmarek: Są granice ludzkiej wytrzymałości i wyobraźni