Rozlicza się poza Polską. "To zaczyna boleć po prostu"

Instagram / Clive Brunskill / Na zdjęciu: Iga Świątek
Instagram / Clive Brunskill / Na zdjęciu: Iga Świątek

Iga Świątek zarabia na korcie ogromne pieniądze. Wygrane kwoty nie idą jednak w całości do rąk naszej tenisistki. Wiceliderka światowego rankingu WTA musi płacić podatki, o których w rozmowie z kanałem "Biznes Klasa" opowiedziała Daria Abramowicz.

W tym artykule dowiesz się o:

Według magazynu "Forbes", Iga Świątek w 2024 roku na korcie zarobiła 8,8 mln dolarów (ok. 36 mln zł). Spora część z tej kwoty podchodzi z Rolanda Garrosa, w którym Polka triumfowała. Wtedy zgarnęła bowiem 2,4 mln euro (2,5 mln dol.) (więcej przeczytasz TUTAJ).

Mimo wszystko, całość oczywiście nie powędrowała do rąk wiceliderki światowego rankingu. Tenisistka musiała zapłacić podatek, a ten we Francji wynosi prawie 50 proc. Oznacza to, że 22-latka tamtejszemu urzędowi skarbowemu oddała ponad milion dolarów.

- Od nagród pieniężnych płaci się podatek w miejscu rozgrywania turnieju. W każdym kraju stawki są inne. W związku z tym to jest ciekawy obszar edukacji. Młoda osoba zaczyna uczyć się, jak te podatki funkcjonują w różnych krajach i jakie są systemy i stawki - powiedziała psycholog zawodniczki Daria Abramowicz w wywiadzie dla kanału "Biznes Klasa" na platformie YouTube.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Nietypowe wyzwanie Włodarczyk w Katarze

- Tenisiści na najwyższym poziomie posiadają doradców finansowych i są firmy, które obsługują taką księgowość i te rozliczenia. Natomiast akurat zawodniczka, z którą ja mam przyjemność pracować, sama żywo jest zainteresowana tym tematem, więc to jest bardzo ciekawe - dodała.

Gdzie płaci się najwyższe podatki? Zdaniem Darii Abramowicz to właśnie francuski system jest "najbardziej dociskającym".

- WTA podaje, jaka jest nagroda pieniężna za zwycięstwo w turnieju czy za kolejne rundy i to buduje jakieś wyobrażenie, te kwoty robią wrażenie. A potem jak przychodzi informacja z francuskiego urzędu podatku, że trzeba zapłacić 46 albo 50 procent podatku, to zaczyna boleć po prostu. Następuje nauka życia w praktyce - dodała.

Iga Świątek już w poniedziałek (30 grudnia) rozpocznie walkę w United Cup. Jej rywalką będzie Malane Helgo z Norwegii.

Komentarze (16)
avatar
anatol1950
27.12.2024
Zgłoś do moderacji
3
1
Odpowiedz
Zarobki sportowców są niesprawiedliwie wysokie, więc to co oddają fiskusowi może chociaż częściowo zostanie przekazane biedakom, których jest coraz więcej !!! 
avatar
diadia
27.12.2024
Zgłoś do moderacji
8
7
Odpowiedz
Oj drodzy PiSdzielcy z cenzury dlaczego skasowaliście mój wpis 
avatar
steffen
27.12.2024
Zgłoś do moderacji
6
2
Odpowiedz
I tyle jest wart wasz pierdylion artykułów o tym ile to ktoś zarobił w turniej czy z kontraktu. Bo zawsze ciśniecie kwoty brutto, żeby gawiedź biło po oczach. 
avatar
dopowiadacz1
27.12.2024
Zgłoś do moderacji
13
13
Odpowiedz
Ona podatki płaci pewnie w Kijowie . 
avatar
SailorRipley39
26.12.2024
Zgłoś do moderacji
14
9
Odpowiedz
Jak ktoś zgarnia pełną pulę w grach losowych, szczególnie tych opiewających na setki milionów złotych, ojro lub dolarów, to również musi uiścić spory podatek od tej sumy. Jakoś nie słyszałem, ż Czytaj całość