Atmosfera w katalońskim klubie nie jest ostatnio najlepsza. Zespół stracił pozycję lidera w Primera Division, targany jest również konfliktami. Podczas jednego z treningów doszło do spięcia, w którym główne role odegrali Lionel Messi oraz Marc-Andre ter Stegen.
W czwartek na okładce "La Gazzetta dello Sport" znalazła się fotografia Lionela Messiego, a pod nią tytuł "Zły Messi. Pchła jest wściekła i już w czerwcu może opuścić Barcelonę".
Dalej przeczytać można, że choć na Katalonię padł blady strach, w Barcelonie wszyscy są przekonani, że Argentyńczyk nie odejdzie z klubu, z którym związany jest od blisko dwudziestu lat.
ZOBACZ WIDEO: Menadżer Kamila Grosickiego zdradza kulisy transferu. Potwierdził, że były dwie inne ciekawe oferty
Jak podają dziennikarze włoskiej gazety, Lionel Messi był niezadowolony z odejścia Neymara, a następnie z nieudanej próby ściągnięcia go z powrotem. Ponadto zwolniony został trener Ernesto Valverde, a na dokładkę doszła wymiana zdań pomiędzy Messim a Erikiem Abidalem, dyrektorem sportowym klubu.
La prima pagina della #Gazzetta di oggi
— LaGazzettadelloSport (@Gazzetta_it) February 6, 2020
Il Verona stoppa la Lazio
Mal Messi: la Pulce può lasciare il Barça a giugno
Il derby degli opposti: -3 a Inter-Milan
Tutte le notizie https://t.co/QoAurgLF4H pic.twitter.com/Ex7PtYMKfw
Dość szybko zaczęły pojawiać się spekulacje, gdzie ewentualnie Messi mógłby odejść po sezonie. Potencjalnych nabywców Argentyńczyka jest niewielu. "LGdS" podaje m.in. Manchester City, Paris Saint-Germain czy Juventus Turyn, który - zdaniem Włochów - dokonał już niemożliwego ściągając Cristiano Ronaldo.
Lionel Messi dołączył do Barcelony już jako 13-latek. W Primera Division zadebiutował na początku sezonu 2004/2005 w meczu przeciwko Espanyolowi. Do tej pory w barwach Blaugrany rozegrał już ponad 700 spotkań. Jego obecny kontrakt obowiązuje do 30 czerwca 2021 roku.
Czytaj także:
- Serie A. Arek, jesteś wielki. Czy ktoś się przyjrzał, co zrobił Polak?!
- Cristiano Ronaldo myślał, że jako 35-latek będzie łowił ryby. Jego celem wygrana w Lidze Mistrzów z Juventusem