Transfery. II liga. Sławomir Peszko nie trafi do Widzewa Łódź. "Temat zamknięty"

WP SportoweFakty / Agnieszka Skórowska / Na zdjęciu: Sławomir Peszko
WP SportoweFakty / Agnieszka Skórowska / Na zdjęciu: Sławomir Peszko

- Rozmawiałem osobiście ze Sławomirem Peszką i wiem, w jakiej jest sytuacji. Temat jego transferu do nas został definitywnie zamknięty - przyznał trener Widzewa Łódź Marcin Kaczmarek, który kompletuje kadrę na rundę wiosenną.

Zespół aktualnie przebywa na zgrupowaniu w Cetniewie, gdzie w sobotę łodzianie zmierzą się z pierwszoligową Olimpią Grudziądz. Na razie z zespołem trenuje dwóch nowych piłkarzy - Krystian Nowak i Robert Prochownik. Z ich postawy zadowolony jest szkoleniowiec czerwono-biało-czerwonych.

Zobacz także: Raków Częstochowa zainteresowany pozyskaniem piłkarza Widzewa Łódź

- Mamy mocną kadrę, ale musimy iść stale do przodu, patrząc dalej niż na rundę wiosenną obecnego sezonu. Dlatego szukamy wartościowych zawodników, którzy będą mogli z miejsca wskoczyć do pierwszego składu. Takim piłkarzem jest na pewno ograny na najwyższym szczeblu ligowym, nie tylko w Polsce, Krystian Nowak. Potwierdza to zresztą już od pierwszych treningów pod naszym okiem - powiedział Marcin Kaczmarek dla oficjalnej strony klubu.

Lider II ligi na pewno jeszcze się wzmocni. Bardzo prawdopodobne, że wszyscy nowi piłkarze pojawią się w pierwszym i drugim tygodniu lutego, zanim zespół wyleci na obóz przygotowawczy do Turcji.

ZOBACZ WIDEO: Serie A. Milan stawia ultimatum Piątkowi? "Jeśli tego nie zrobi nie będzie mógł opuścić klubu"

- Zależy nam na wzmocnieniu drużyny. Musimy jednak pamiętać, że dzisiaj Widzew jest na trzecim szczeblu rozgrywkowym, a na rynku transferowym rywalizujemy bezpośrednio z klubami z pierwszej ligi i przede wszystkim ekstraklasy. Trzeba być cierpliwym i zachować czujność. Do Widzewa dołączyć musi piłkarz, który według naszej opinii da nam dodatkową jakość, ale będzie też pasować do drużyny i klubu charakterologicznie. Żeby tak było, musi przede wszystkim sam chcieć uczestniczyć w projekcie, który tu powstaje - tłumaczył trener Widzewa Łódź.

Czytaj też: Jonatan Straus błysnął w sparingu i przekonał do siebie Stomil Olsztyn

Z klubem łączono w ostatnim czasie kilku piłkarzy o dość głośnych nazwiskach, jak na ten szczebel rozgrywkowy. Mówiło się m.in. o Łukaszu Wolsztyńskim, Mateuszu Michalskim czy Sławomirze Peszce. Temat tego ostatniego jest najświeższy, ale... w Widzewie już nieaktualny.

- Faktycznie badaliśmy możliwość sprowadzenia Sławka do nas. Rozmawiałem z nim osobiście i wiem, w jakiej jest sytuacji. Darzy Widzew sympatią, ale temat jego transferu w obecnym okienku transferowym został definitywnie zamknięty. Liczymy, że na obóz do Turcji poleci kompletna drużyna, bo czeka nas tam bardzo ważny etap przygotowań - skomentował Kaczmarek.

W Cetniewie widzewiacy przebywać będą do końca stycznia. Do Alanyi udadzą się 10 lutego. Pierwsze spotkanie wiosennej części sezonu II ligi czeka ich 1 marca u siebie z Olimpią Elbląg.

Komentarze (1)
avatar
brodzio
25.01.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Peszko nie nadaje się nawet do C klasy.