- Nie będzie grał do połowy kwietnia, do końca kwietnia lub nawet do następnego sezonu. Nie wiem - przyznał kilka dni temu menedżer Tottenhamu Jose Mourinho, zapytany o zdrowie Harry'ego Kane'a (więcej TUTAJ). Wypowiedź Portugalczyka wzbudziła duży niepokój nie tylko wśród fanów londyńskiego klubu.
Kane to także lider reprezentacji Anglii, która w czerwcu zagra na mistrzostwach Europy a po udanych eliminacjach jest jednym z kandydatów do miejsca na podium. Bez napastnika Tottenhamu będzie to znacznie trudniejsze zadanie.
Przypomnijmy, że Kane został królem strzelców eliminacji - strzelił w nich 12 goli.
ZOBACZ WIDEO: Primera Division. "Niegodne motta FC Barcelona". Poważne zarzuty dla klubu po zwolnieniu Ernesto Valverde
Niestety, kiepskie rokowania dla Anglika ma także brytyjski lekarz i ortopeda Chris Wilson. Jego zdaniem kontuzja uda, której doznał Kane, wymaga aż sześciu miesięcy przerwy od gry.
- Przewidywałbym sześć miesięcy przerwy. Chociaż sprawa nie jest jednoznaczna, takie urazy to często sprawa indywidualna. Bardzo ważne będzie pierwszych sześć tygodni - ocenił.
- Dopiero po trzech miesiącach zaczynasz rehabilitację mięśnia uda. Jeśli Kane byłby w stanie wrócić do treningów w kwietniu czy w maju, byłbym bardzo zaskoczony - dodał na łamach "The Sun".
Kane doznał urazu mięśnia uda lewej nogi w noworocznym meczu Tottenhamu z Southampton.
Ważą się losy Bartosza Kapustki w Anglii. Czytaj więcej--->>>