Piłka nożna. Wicelider Ekstraligi Kobiet przegrał 0:6 z drużyną 16-latków

Newspix /  Krzysztof Porebski / PressFocus / Na zdjęciu: piłkarki Medyka Konin
Newspix / Krzysztof Porebski / PressFocus / Na zdjęciu: piłkarki Medyka Konin

Piłkarki Medyka Konin zmierzyły się w sparingu z drużyną juniorów młodszych Górnika Konin. Czołowy zespół Ekstraligi Kobiet doznał wysokiej porażki.

Medyk Konin to czterokrotny mistrz Polski w piłce nożnej kobiet. Po pierwszej rundzie bieżącego sezonu Ekstraligi drużyna prowadzona przez Romana Jaszczaka zajmuje drugie miejsce, z ośmiopunktową stratą do Górnika Łęczna.

Koninianki w pierwszym zimowym sparingu zmierzyły się z drużyną juniorów młodszych Górnika Konin (rocznik 2004). Jak się później okazało, 16-latkowie wysoko zawiesili im poprzeczkę.

Pierwszą bramkę Medyk stracił już w trzeciej minucie, do przerwy kolejne dwie, a w II połowie jeszcze trzy. Wicelider Ekstraligi przegrał 0:6.

ZOBACZ WIDEO Rajd Dakar. Maciej Giemza zna receptę na dobry wynik. "Równa jazda kluczem do sukcesu"

- Mecz kontrolny z Medykiem przyjęliśmy bez wahania. Wiedzieliśmy, że to spotkanie będzie dla nas znakomitą lekcją gry taktycznej i zespołowej. Poza tym, był to nasz pierwszy sparing w tym roku, a taki przeciwnik mógł tylko podbudować nas przed kolejnymi. Chłopacy zagrali dziś bardzo inteligentnie i mądrze, popełniliśmy kilka błędów, jednak one będą się na pewno zdarzały w każdym meczu - podsumował mecz trener juniorów Górnika Konin Damian Tylak.

W 2016 r. podobnym wynikiem zakończył się sparing kobiecej reprezentacji Australii z drużyną Newcastle Jets U-15. "Matildas" (taki przydomek nosi australijska kadra) zostały rozgromione 0:7.

Czytaj także: Ekstraliga Kobiet: "13" mistrzyń Polski z Łęcznej. AZS UJ Kraków znów zwyciężył
Czytaj także: Ekstraliga Kobiet: Medyk Konin pokazał klasę. Strzelecki popis GKS-u Katowice

Komentarze (5)
avatar
Fajka13
14.01.2020
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Ktoś zdziwiony ??? No, taka jest różnica właśnie...gdy ja grałem w piłkę to wygraliśmy z Mistrzyniami Polski 6:1, bo trener nas prosił byśmy dali im strzelić jedną bramkę... 
Demostenes
13.01.2020
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Ojojoj...To teraz fanatyczne feministki mają ból mać....cy, bo przecież gdzie podziały się parytety, równouprawnienie? Najgorsze jest jednak to jak teraz dalej przekonywać, że kobieta może wyko Czytaj całość
avatar
Semmao
13.01.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Bo im nie płacą tyle co facetom, to był powód. :) 
avatar
yes
13.01.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Kobiety zimą są pewnie roztrenowane. Wyrośnięty 16-latek, to już kawał(ek) chłopa ;)